REKLAMA

REKLAMA

0,00 USD

Brak produktów w koszyku.

Ogłoszenia(773) 763-3343

Strona głównaSportJacek Ziober o meczu z Nigerią: z Senegalem będzie dwa razy trudniej

Jacek Ziober o meczu z Nigerią: z Senegalem będzie dwa razy trudniej

-

Polskiemu zespołowi brakowało w meczu z Nigerią płynności, kreatywności oraz skuteczności fot.Maciej Kulczyński/EPA-EFE/REX/Shutterstock

„Mecz z Nigerią pokazał, co czeka nas w starciu z Senegalem na mistrzostwach świata, ale z tym rywalem będzie dwa razy trudniej” – uważa były napastnik piłkarskiej reprezentacji Polski Jacek Ziober. Dodał, że trener Adam Nawałka na ten turniej musi zabrać drużynę fighterów.

Ziober oceniając piątkowe towarzyskie spotkanie we Wrocławiu, w którym polscy piłkarze ulegli 0:1 Nigerii, przyznał, że był to bardzo wartościowy sprawdzian w kontekście przygotowań do mundialu w Rosji.

REKLAMA

„Dowiedzieliśmy się kilku rzeczy. Przede wszystkim tego, jak obecnie grają drużyny z Afryki. To jest zupełnie inny futbol niż kiedyś. Widać, że są znakomicie przygotowani pod względem fizycznym, motorycznym, niezwykle dynamiczni, a do tego już dobrze poukładani taktycznie. To atletyczna, agresywna i szybka piłka. I na szczęście też trochę chaotyczna. Przekonaliśmy się, co czeka nas na mistrzostwach świata w starciu z Senegalem” – powiedział 46-krotny reprezentant kraju.

W jego opinii pierwszy grupowy rywal biało-czerwonych będzie jeszcze bardziej wymagający.

„Będzie dwa raz trudniej, bo Senegal ma obecnie lepszych piłkarzy niż Nigeria, a do tego mecz odbędzie się w czerwcu, a nie w zimnym marcu. Uważam, że skutecznie przeciwstawić może im się drużyna techników lub fighterów. Moim zdaniem – z racji kadrowego potencjału – naszą drogą musi być to drugie rozwiązanie. Trzeba iść na wymianę ciosów, ale też musimy dorównywać graczom z Afryki dynamiką i szybkością, z czym w pierwszej połowie mieliśmy problem” – ocenił strzelec ośmiu goli dla drużyny narodowej.

Ziober zwracał uwagę, że grze biało-czerwonych brakowało płynności oraz kreatywności przez co ich trzeci mecz z kolei zakończył się bez zdobyczy bramkowej. „Mamy problem w środku pola. W systemie testowanym przez trenera Nawałkę nie potrafimy utrzymać się dłużej przy piłce. Grzegorz Krychowiak wypadł średnio, widać u niego brak rytmu meczowego, a to nie jedyny podstawowy gracz, który ma problemy z regularną grą w klubie. Brakowało mi też większego wykorzystania skrzydeł” – wyjaśnił.

Jak zaznaczył, samo – zdobyte na Euro 2016 – doświadczenie na mundialu może nie wystarczyć, bo najważniejsza jest forma.

Z zawodników, którzy walczą o znalezienie się w kadrze na mistrzostwa świata chwalił m.in. Dawida Kownackiego i Przemysława Frankowskiego, a wyróżnił Rafała Kurzawę i Jacka Góralskiego. „Kurzawa wiedział, jak obsłużyć Roberta Lewandowskiego, jakie dogrywać mu piłki, co może być dużym atutem. Z kolei Góralski podjął walkę z bardziej atletycznymi rywalami. Dla mnie to zawodnik w typie Michała Pazdana, który przerwie akcje, przetnie, dużo biega i wszędzie jest go pełno” – podsumował były piłkarz m.in. ŁKS Łódź, Montpellier HSC i Osasuny Pampeluna.

We wtorek Polacy również towarzysko zagrają w Chorzowie z Koreą Płd. (godz. 20.45). Oprócz Senegalu grupowymi rywalami biało-czerwonych w MŚ będą Kolumbia i Japonia.

(PAP)

REKLAMA

2090681435 views

REKLAMA

REKLAMA

2090681735 views

REKLAMA

2092478195 views

REKLAMA

2090682018 views

REKLAMA

2090682167 views

REKLAMA

2090682312 views