REKLAMA

REKLAMA

0,00 USD

Brak produktów w koszyku.

Ogłoszenia(773) 763-3343

Strona głównaSportUS Open - Iga Świątek królową Nowego Jorku. Trzeci wielkoszlemowy triumf

US Open – Iga Świątek królową Nowego Jorku. Trzeci wielkoszlemowy triumf

-

Liderka światowego rankingu Iga Świątek pokonała rozstawioną z numerem piątym tunezyjską tenisistkę Ons Jabeur 6:2, 7:6 (7-5) w finale wielkoszlemowego turnieju US Open w Nowym Jorku. To jej trzeci w karierze triumf w imprezie ten rangi.

Świątek w 2020 i 2022 roku wygrała French Open w Paryżu. Od czerwcowej wygranej w stolicy Francji prezentowała się jednak słabiej, m.in. odpadając już w 3. rundzie Wimbledonu.

REKLAMA

„To był czas pełen wyzwań. Po wygraniu Szlema trudno wraca się do formy. Musiałam na nowo skupić się na celach. Poza tym to Nowy Jork – szalone miejsce pełne znanych ludzi, mnóstwo pokus. Jestem z siebie dumna, że mentalnie sobie z tym poradziłam” – powiedziała w krótkiej rozmowie na korcie.

To było piąte spotkanie tych tenisistek i trzecia wygrana Świątek. Polka górą była także w 2019 roku w Waszyngtonie i w obecnym sezonie w finale w Rzymie. Tunezyjka wygrywała w 2021 roku w Wimbledonie i w Cincinnati.

„Toczymy z Ons całkiem niezłą rywalizację. Czeka nas jeszcze wiele meczów i jestem pewna, że część z nich wygrasz” – dodała zwracając się do rywalki.

Świątek świetnie zaczęła spotkanie, po kilku minutach prowadziła 3:0. Jabeur wydawała się ospała na korcie, ale potem nastąpił okres jej dobrej gry. Zaprezentowała kilka efektownych zagrań i zmniejszyła stratę do 2:3.

Na więcej 21-letnia raszynianka jej jednak nie pozwoliła. Dwukrotnie jeszcze przełamała rywalkę i po 31 minutach była w połowie drogi do tytułu.

Druga partia zaczęła się podobnie – również od prowadzenia 3:0 Świątek i także tym razem Jabeur wygrała dwa kolejne gemy. Podopieczna trenera Tomasza Wiktorowskiego następnie powiększyła prowadzenie do 4:2, ale Tunezyjka nie poddała się i wróciła do gry.

Bardzo ważny był gem dziewiąty. Przy stanie 4:4 Świątek obroniła trzy break-pointy i objęła prowadzenie 5:4. Już do końca inicjatywa należała do Polki, choć Jabeur dzielnie walczyła. Tunezyjka w 12. gemie obroniła piłkę meczową i doprowadziła do tie-breaka.

Lepiej zaczęła go Świątek, obejmując prowadzenie 4:2. Później obie zawodniczki punkty zdobywały seriami. Najpierw Jabeur wyszła na 5:4, a następnie trzy punkty z rzędu padły łupem Polki, która po ostatniej piłce padła ze szczęścia na kort.

„Naprawdę się starałam, ale Iga niczego mi nie ułatwiała. Zasłużyła na wygraną dziś. W tym momencie nie lubię jej za bardzo, ale jakoś to będzie” – powiedziała Jabeur, która przegrała drugi wielkoszlemowy finał z rzędu. W lipcu w finale Wimbledonu uległa Jelenie Rybakinie z Kazachstanu.

„Będę dalej ciężko pracowała i wierzę, że wkrótce wywalczę swój tytuł” – dodała 28-latka.

Za triumf w US Open Świątek otrzymała 2,6 mln dolarów, a Jabeur połowę tej kwoty.

„Cieszę się, że nagroda nie jest w gotówce” – powiedziała Świątek, odbierając symboliczny czek.

W drodze do finału Polka wygrała z: Włoszką Jasmine Paolini 6:3, 6:0, Amerykankami Sloane Stephens 6:3, 6:2 i Lauren Davis 6:3, 6:4, Niemką Jule Niemeier 2:6, 6:4, 6:0, Amerykanką Jessicą Pegulą 6:3, 7:6 (7-4) oraz Białorusinką Aryną Sabalenką 3:6, 6:1, 6:4.

W poniedziałkowym notowaniu Świątek umocni się na prowadzeniu w klasyfikacji tenisistek, a Jabeur awansuje na drugą pozycję.

(PAP)

REKLAMA

2090675340 views

REKLAMA

REKLAMA

2090675640 views

REKLAMA

2092472100 views

REKLAMA

2090675923 views

REKLAMA

2090676069 views

REKLAMA

2090676213 views