REKLAMA

REKLAMA

0,00 USD

Brak produktów w koszyku.

Ogłoszenia(773) 763-3343

W ubiegłym tygodniu napisałem felieton zatytułowany „Miłość rodzinna”. Był o potrzebie poczucia rodziny, potrzebie poczucia, że są blisko ciebie ludzie, którzy się o ciebie troszczą, będą się troszczyć i zostaną z tobą w twoich najlepszych i najgorszych dniach.Dostałem wiele opinii na temat tego felietonu. Niektórzy poczuli, że miłość rodzinna,...
Kiedy dorastałem w Chicago, to zawsze marzyłem, żeby mieć taką rodzinę jak rodziny, które oglądałem w telewizyjnych serialach, które lubiłem: „Make Room for Daddy”, „Father Knows Best” i „Lessie”. Rodziny w tych serialach pełne były wujków i cioć, babć i dziadków, kuzynów, bratanków i siostrzeńców, a ci krewni tworzyli...
Wraz z żoną zakończyliśmy właśnie super trzytygodniowe wakacje we Włoszech. Powoli płynęliśmy na południe z Wenecji aż na Sycylię i wzdłuż zachodniego wybrzeża Neapolu. Następnie spędziliśmy cudowne dni w Rzymie. Na koniec podróży, kiedy siedzieliśmy w samolocie, który miał nas zabrać z powrotem do domu w Ameryce, Linda zadała mi...

Nasze śmierci

Kilka lat temu napisałem felieton do „Dziennika Związkowego” zatytułowany „Moja pierwsza śmierć”. To było o moim pierwszym zetknięciu się ze śmiercią. Byłem przedszkolakiem w przyparafialnej szkole św. Jadwigi. Jeden z moich przyjaciół i jego mama zostali rozjechani przez pijanego kierowcę, kiedy czekali na autobus przy Teatrze Congress na ulicy...
Jeśli nie czytaliście Johna Minczeskiego, to powinniście. Dorastając, czytałem wszystko, co wpadło mi w ręce: książki historyczne, kryminały, powieści science fiction, komiksy, i co jeszcze chcecie. Ale dopiero kiedy skończyłem 40 lat, zdałem sobie sprawę, że jest jedna rzecz, której do tej pory nie czytałem. Chociaż czytałem wielkich polskich pisarzy,...

Mama Mia!

Ostatnio nie publikowałem moich felietonów, ponieważ razem z żoną Lindą, naszą córką Lillian i wnuczką Lucianą podróżowaliśmy po Włoszech.Rozpoczęliśmy w miasteczku Chioggia niedaleko Wenecji, a później opłynęliśmy Półwysep Apeniński do Rawenny, Ankony, Amafi, Herkulanum, Sorrento, Neapolu i Elby.Było cudownie. Widzieliśmy starożytne ruiny, tysiącletnie katedry, piękne mozaiki, posągi świętych, które...
W wiosenne niedziele ja, mama, tata i moja siostra Donna mieliśmy swoje ulubione zwyczaje.Nieczęsto spędzaliśmy razem czas. W tygodniu mama pracowała w fabryce na zmianach od 4 po południu do północy, a tata pracował od 8 rano do 4 po południu w fabryce Resinite w Wheeling. Ja i siostra...
Kilka tygodni temu napisałem felieton dla „Dziennika Związkowego” zatytułowany „Chaos”. Mówił o szalonych rzeczach, które doświadczała moja rodzina w związku z przeprowadzką z jednego pięknego domu w lesie w Lynchburgu (VA) do innego pięknego domu w lesie w Lynchburgu.Problemy w nowym domu głównie były związane z powodzią. Pęknięta rura...

Chaos!

Od dwóch miesięcy ja i moja żona Linda żyjemy w chaosie. Wraz z początkiem roku zdecydowaliśmy się na redukcję przestrzeni mieszkalnej. Kupiliśmy obecny dom, bo mieli z nami zamieszkać rodzice Lindy – z nami, czyli także z naszą córką Lillian i wnuczką Lucy. Wszystko było dobrze przez dwa lata, aż...
Po raz ostatni widziałem polonijną Paradę Dnia Konstytucji 3 Maja prawdopodobnie w 1968. Wtedy miałem 20 lat i wciąż mieszkałem z rodzicami, kilka domów na wschód w Humboldt Park. To był ostatni raz, ale nie pierwszy.Po raz pierwszy widziałem ją w wieku około 7 lat. Pamiętam, jak trzymałem za...

REKLAMA

2140772806 views

REKLAMA

2140772817 views