Chicago (Inf. wł., Internet) – Prokurator generalna Illinois Lisa Madigan stwierdziła, że były gubernator George Ryan powinien pozostać w więzieniu.
Prokurator Madigan wyraziła zdecydowany sprzeciw wobec redukcji wyroku na Ryana, który odsiedział już rok z ponad 6-letniej kary za korupcję.
Madigan przypomniała, że każdy wyrok jest konsekwencją przestępstwa i prawie w każdym przypadku cierpi nie tylko ukarany przestępca, ale też jego rodzina.
Prezydent-elekt Barack Obama powiedział, że nie będzie się wypowiadał w sprawie Ryana. Zdaniem Obamy zabieranie głosu w tej sprawie byłoby bardzo niewłaściwe.
W środę 3 grudnia już drugi republikański kongresman z Illinois, Tim Johnson, sprzeciwił się zredukowaniu kary na byłego republikańskiego gubernatora Ryana.
Wcześniej zaprotestował przeciwko redukcji kary Ryana republikański kongresman, Mark Kirk, który wystosował odpowiedni list do prezydenta Georgea Busha.
Kongresman Johnson oświadczył, że odkąd senator Richard Durbin poparł wcześniejsze zwolnienie Ryana z więzienia, otrzymał mnóstwo e-maili i telefonów od mieszkańców swojego okręgu, którzy domagają się, by ostro sprzeciwił się wobec redukcji wyroku.
Oprócz senatora Durbina ułaskawienie Ryana popiera gubernator Rod Blagojevich.
Senator Durbin wystosował list do prezydenta Georgea Busha z prośbą o skrócenie wyroku Ryana.
W ostatnich dniach nasiliła się krytyka pod adresem senatora Durbina. Przypomniano, że senator od wielu lat zna Ryana i jego żonę.
Senator Durbin uważa, że były gubernator już poniósł wystarczającą karę: odsiedział rok więzienia oraz utracił świadczenia emerytalne, dobre imię, szacunek i przyjaciół.
Senator powołuje się też na względy humanitarne. Zwrócił uwagę na zły stan zdrowia 74-letniego Ryana i jego również 74-letniej małżonki, Lury Lynn Ryan.
Uzasadnienie senatora Durbina wywołało różne reakcje. Wielu komentatorów i polityków się z nim zgadza, ale wielu – nie.
Nie we wszystkich zły stan zdrowia oraz podeszły wiek państwa Ryan budzi współczucie.
Odzwało się sporo głosów, że Ryan zasługuje, by pozostać w więzieniu. Podkreśla się, że George Ryan nie wyraża prawdziwej skruchy za popełnione czyny, a jego żona utrzymuje, że nikogo nie skrzywdził.
Usprawiedliwienie, które kilka dni temu wystosował Ryan, zostało skomentowane jako „nieszczere”, „niedostateczne” i „bardzo ostrożnie sformułowane”.
Małżonka byłego gubernatora pragnie, aby jej mąż wrócił do domu na Święta Bożego Narodzenia.
Gdyby prezydent ułaskawił Ryana, to były gubernator odyskałby wolność, ale nie odzyskałby utraconych z powodu wyroku świadczeń emerytalnych.
(ao)
