Chicago (Inf. wł., Internet) – W poniedziałek 1 grudnia na urząd prokuratora stanowego powiatu Cook została zaprzysiężona Anita Alvarez, która przez ponad 20 lat pełniła funkcję asystenta prokuratora.
Alvarez, mająca opinię kompetentnego, nieustępliwego oskarżyciela śledczego, jest pierwszą kobietą i przedstawicielem latynoskiej grupy etnicznej, na stanowisku prokuratora stanowego powiatu Cook. Jej poprzednik, Richard Devine, odszedł na emeryturę.
Przypomnijmy, że w listopadowych wyborach powszechnych Alvarez pokonała republikanina Tony’ego Peraikę, członka Rady Powiatu Cook, prawie trzykrotną przewagą głosów.
Uroczystość zaprzysiężenia na urząd odbyła się w Chicagowskim Centrum Kulturalnym. Alvarez podczas ceremonii towarzyszył mąż i czworo dzieci.
Przysięgę odbierał szef Sądu Okręgowego Powiatu Cook, sędzia główny Timothy Evans.
Nowa prokurator podkreśliła w swoim wystąpieniu długoletnie doświadczenie zawodowe i przyrzekła wywiązać się ze swoich obietnic kampanijnych, z których za najważniejszą uważa otwarcie filii prokuratury z ośrodkami pomocy dla ofiar przestępstw. Alvarez szczyci się zresztą dużymi osiągnięciami w pracy na rzecz ofiar przestępstw.
Prokurator Alvarez stwierdziła, że w sytuacji ograniczeń budżetowych – narzuconych przez prezesa Rady Powiatu Cook Todda Strogera – przygotowana jest na uzyskanie funduszy na realizację swoich przedsięwzięć w sektorze prywatnym.
Alvarez zapowiedziała, że w okresie najbliższych kilku tygodni obsadzi kluczowe stanowiska w Prokuraturze Stanowej Powiatu Cook.
Oprócz trudności finansowych nowa prokurator dziedziczy po swoim poprzedniku spiętrzenie niesfinalizowa- nych spraw oraz przepełniony ponad limit powiatowy zakład karny, w którym więźniowie czekają na rozprawy.
Jak stwierdziła Alvarez, nie tylko prokuratura ponosi winę za opóźnienia, ale również inne sektory wymiaru sprawiedliwości jak np. Biuro Obrońcy Publicznego.
Również 1 grudnia, sędzia Timothy Evans zaprzysiągł na urząd 26 nowo wybranych sędziów powiatowych.
Sędzia Evans przyznał, że wymiar sprawiedliwości jest mocno spóźniony z obsługą spraw i ich spiętrzenie narasta, ale równocześnie ostrzegł przed pochopną finalizacją, podyktowaną pośpiechem. Jego zdaniem, chodzi o sprawiedliwość, a nie o pośpiech. „To jest najważniejsze w naszym systemie sądowym” – stwierdził.
Evans zapowiedział wprowadzenie 15 grudnia nowych programów, które ułatwią aresztowanym zapłacenie kaucji, dzięki czemu zmniejszyłaby się liczba aresztantów.
W ramach innego eksperymentu część aresztantów – wybranych według określonych kryteriów – mogłaby czekać za rozprawę w swoich domach, a nie w więzieniu.
(ao)
