REKLAMA

REKLAMA

0,00 USD

Brak produktów w koszyku.

Ogłoszenia(773) 763-3343

Strona głównaAmerykaThomas Friedman: polityka Netanjahu zagraża interesom Izraela i USA

Thomas Friedman: polityka Netanjahu zagraża interesom Izraela i USA

-

Postępowanie premiera Benjamina Netanjahu, który stał się zakładnikiem izraelskiej skrajnej prawicy religijnej, zagraża interesom Izraela i USA, torpeduje politykę Waszyngtonu wobec państw arabskich i regionu – pisze w środę na łamach „New York Timesa” pisarz i publicysta Thomas Friedman.

„Netanjahu stał się radykałem, który podminowuje kluczowe interesy USA i ich arabskich sojuszników” – ocenia jeden z najbardziej wpływowych komentatorów „NYT”.

REKLAMA

Netanjahu robi „coś bardzo niebezpiecznego dla przyszłości Izraela i dla Ameryki”, ponieważ wbija Izraelczykom do głowy, że nie ma różnicy między terrorystycznym Hamasem a rządzącą w Autonomii Palestyńskiej partią Fatah, w wszystko po to, by nie można było zrealizować planu USA dla regionu. Waszyngton zabiega bowiem o to, by po wojnie z Hamasem powierzyć kontrolę nad Strefą Gazy właśnie Autonomii Palestyńskiej, która przy wsparciu i dużym zaangażowaniu finansowym państw arabskich utorowałaby drogę do utworzenia państwa palestyńskiego – wyjaśnia Friedman.

Dla USA oznaczałoby to możliwość zawarcia paktu o bezpieczeństwie z Arabią Saudyjską, a także doprowadzenia do uznania przez Saudyjczyków państwa żydowskiego; w dłuższej perspektywie dałoby to Izraelowi międzynarodowy mandat do rozprawienia się z Hamasem i zagwarantowałoby jego bezpieczeństwo – uważa autor.

Jednak polityka Netanjahu, robiona „pod dyktando” dwóch ministrów w jego rządzie, „doprowadzi Izrael, najważniejszego sojusznika Ameryki na Bliskim Wschodzie, do brudnego, nieustannego, wyczerpującego konfliktu” – ostrzega Friedman.

Ministrowie, którzy są w stanie dyktować warunki szefowi izraelskiego rządu, to przedstawiciele skrajnej prawicy religijnej. „Netanjahu stał się radykałem, który podminowuje kluczowe interesy USA i ich arabskich sojuszników” – ocenia jeden z najbardziej wpływowych komentatorów „NYT”.

Ministrowie, którzy są w stanie dyktować warunki szefowi izraelskiego rządu, to przedstawiciele skrajnie prawicowych ugrupowań religijnych – szefowie resortów finansów i bezpieczeństwa narodowego, Becalel Smotricz i Itamar Ben Gwir – którzy mogą doprowadzić do upadku rządu. Premier walczy zaś nie tylko o zachowanie władzy, ale też stara się nie stracić urzędu, aby nie stanąć przed sądem w sprawach o korupcję i nadużycia władzy – przypomina publicysta.

A ponieważ koalicyjni partnerzy Netanjahu ze skrajniej prawicy chcą dokonać aneksji Gazy, zaś „ich wyborcy mogą utrzymać go u władzy i z dala od więzienia, gdyby został skazany”, premier propaguje poglądy Smotricza i Ben Gwira, „których obdarzył bezprecedensowym zakresem władzy” – ocenia autor.

„Musimy wrócić do (Strefy) Gazy teraz! Wracamy do domu, do Ziemi Świętej! (…) Musimy nakłonić (Palestyńczyków) do emigracji” – powiedział Ben Gwir w ubiegłym tygodniu podczas obchodów święta niepodległości Izraela. Premier nie skrytykował tego wystąpienia – przypomina Friedman.

Netanjahu, który „zaprzedał duszę skrajnej prawicy”, przymierza się do okupacji Strefy Gazy i ewentualnego powrotu żydowskich osadników na to terytorium. „Jeśli do tego dojdzie, Izrael stanie się międzynarodowym pariasem” – prognozuje publicysta.

Zdaniem Friedmana premier torpeduje politykę Białego Domu wobec regionu, a w dłuższej pespektywie stawia pod znakiem zapytania przetrwanie państwa żydowskiego. „Niestety Izraelem rządzi dziś człowiek, który jest zainteresowany tylko własnym, krótkoterminowym przetrwaniem. I w tej kwestii odnosi sukcesy” – podsumowuje autor.(PAP)

REKLAMA

2090424015 views

REKLAMA

REKLAMA

2090424315 views

REKLAMA

REKLAMA

2092220775 views

REKLAMA

2090424598 views

REKLAMA

2090424744 views

REKLAMA

2090424888 views