Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama
wtorek, 26 listopada 2024 18:26
Reklama KD Market

Ministrowie SZ V4 i Mogherini o wyzwaniach łączących UE i Bałkany Zachodnie



Unię Europejską i kraje Bałkanów Zachodnich łączą wspólne wyzwania - podkreślali na wtorkowej konferencji prasowej w Warszawie ministrowie spraw zagranicznych państw Grupy Wyszehradzkiej oraz szefowa unijnej dyplomacji Federica Mogherini.

Ministrowie spraw zagranicznych Grupy Wyszehradzkiej, przedstawiciele 11 krajów Europy Południowo-Wschodniej oraz Wysoka przedstawiciel UE do spraw zagranicznych i polityki bezpieczeństwa spotkali się w Warszawie z inicjatywy szefa polskiego MSZ Witolda Waszczykowskiego.

Tematami rozmów były przede wszystkim bezpieczeństwo, rozszerzenie UE oraz problemy pojednania i współpracy regionalnej na Bałkanach - poinformował na konferencji prasowej po zakończeniu pierwszej sesji rozmów Waszczykowski.

"Wyzwania, jakie stoją przed Europą, są takimi samymi wyzwaniami, które stoją przed Bałkanami i Europą Środkowo-Wschodnią" - powiedział polski minister. Zaznaczył, że są to m.in. "nielegalna migracja, przestępczość zorganizowana, radykalizacja, terroryzm, zagrożenia hybrydowe". "Te zagrożenia nie znają granic i dotyczą nas wspólnie, całej Europy" - dodał Waszczykowski.

Przekonywał również o konieczności współpracy pomiędzy państwami Europy Środkowej i Południowo-Wschodniej m.in. w kwestiach gospodarczych oraz w budowie łączącej je "infrastruktury transportowej i energetycznej", która "powinna łączyć nasze kraje".

O łączących UE i kraje zachodniobałkańskie "wspólnych wartościach i wyzwaniach" mówiła też Federica Mogherini. Jak dodała, wspólne wyzwania dotyczą m.in. rozwoju gospodarczego, tworzenia nowych miejsc pracy, radykalizacji młodzieży, bezpieczeństwa oraz "zarządzania przypływem uchodźców".

"Te wszystkie obszary pokazują, że wiele nas łączy - więcej, niż tylko rozszerzenie UE. To dzisiejsze spotkanie to wspaniała szansa, aby z nimi i (...) państwami członkowskimi porozmawiać na temat konkretnych sposobów, jakimi możemy lepiej rozwiązywać problemy czy bolączki naszych obywateli, niezależnie od tego, czy są to obywatele UE, czy nie, ponieważ wiele z tych problemów, które stoją przed nami obecnie, nie zna granic" - zaznaczyła Mogherini.

Szefowie dyplomacji krajów V4 podkreślali w tym kontekście swoje poparcie dla unijnych aspiracji sześciu państw Zachodnich Bałkanów - Czarnogóry, Serbii, Macedonii, Albanii, Bośni i Hercegowiny oraz Kosowa.

"Proces integracji europejskiej przyczynia się do bezpieczeństwa i rozwoju na całym kontynencie" - podkreślił Waszczykowski. "Dlatego dzielimy się z krajami Bałkanów Zachodnich naszym doświadczeniem z czasów naszej transformacji ustrojowej i naszej akcesji zarówno do UE, jak i do NATO" - dodał.

Za przyspieszeniem procesu rozszerzenia opowiedział się szef MSZ Węgier Peter Szijjarto.

"Przewodniczący Komisji Europejskiej powiedział wcześniej, że w najbliższych pięciu latach nie będzie dalszego rozszerzenia UE. My się nie zgadzamy z tym. Naszym zdaniem nie dość, że należałoby w ciągu pięciu najbliższych lat poszerzyć Unię, ale mówimy wręcz, że natychmiast powinniśmy rozszerzyć UE" - podkreślił. Dodał, że to właśnie rozszerzenie stanowi "najważniejsze narzędzie do ponownego wzmocnienia UE", a V4 musi odgrywać "jeszcze aktywniejszą" niż dotąd rolę w przyspieszaniu tego procesu.

"Jeżeli nadal będzie tak powoli postępować rozszerzenie UE, może się to wiązać z bardzo poważnymi ryzykami w dziedzinach bezpieczeństwa i gospodarki" - przekonywał Szijjarto.

Poinformował, że przedstawił w czasie spotkania "trzy konkretne propozycje ze strony rządu węgierskiego". Dotyczyły one m.in. - jak dodał - otwarcia przez UE jeszcze w bieżącym roku trzech nowych rozdziałów negocjacyjnych z Serbią oraz rozpoczęcia rozmów akcesyjnych z Albanią - "jak tylko będzie do tego gotowa".

Szef węgierskiej dyplomacji apelował o przyspieszenie w rozmowach UE z Macedonią. "Skończmy z tą nieładną grą wobec Macedonii, namówmy Grecję, żeby nie korzystała ze swojego prawa weta, żeby nie blokowała rozpoczęcia tych negocjacji" - mówił.

Pozytywnie do akcesji krajów zachodniobałkańskich do UE odniósł się również szef MSZ Słowacji Miroslav Lajczak. Podkreślił, że końcówka prezydencji jego kraju w UE to dobra okazja do "inwentaryzacji" tego, co udało się zrobić na rzecz rozszerzenia i co można jeszcze zrobić w ciągu ostatnich tygodni prezydencji.

Zaznaczył, że aby doszło do rozszerzenia, kraje bałkańskie będą musiały spełnić wszystkie warunki. "Proponujemy krajom Bałkanów Zachodnich know how z naszego pomyślnego procesu transformacji" - podkreślił słowacki minister.

Z kolei szef czeskiego MSZ Lubomir Zaoralek zwrócił uwagę na fakt, że kwestia rozszerzenia związana jest bezpośrednio z "bezpieczeństwem i stabilnością tych krajów". "Rozszerzenie oznacza stabilność ekonomiczną (...), ale oznacza też wzmocnienie bezpieczeństwa, a myślę, że obecnie powinno nas to przede wszystkim interesować" - powiedział.

Szefowa unijnej dyplomacji pytana przez PAP na konferencji prasowej o stosunek do postulatu szybkiego zakończenia negocjacji z krajami bałkańskimi odparła, że negocjacje już przyspieszyły oraz że liczy, że proces ten będzie kontynuowany. "Dwa lata temu, kiedy objęłam moje stanowisko, byliśmy w zupełnie innej sytuacji niż obecnie. Jeśli spojrzymy na każde z tych sześciu państw, udało nam się osiągnąć bardzo wiele razem" - podkreśliła. Dodała, że liczy na kontynuację tego procesu.

W toczonych przed konferencją rozmowach oprócz Mogherini wzięli udział przedstawiciele łącznie 15 państw - oprócz szefów MSZ państw Grupy Wyszehradzkiej (Polski, Czech, Słowacji i Węgier) byli przedstawiciele sześciu krajów zachodniobałkańskich oraz pięciu unijnych sąsiadów regionu (Bułgarii, Chorwacji, Rumunii, Słowenii i Włoch).

1 lipca br. Polska objęła roczne przewodnictwo Grupy Wyszehradzkiej. (PAP)
Więcej o autorze / autorach:
Podziel się
Oceń

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama