Rycerze, asceci i święci zawitali w progi Parafialnej Szkoły Polskiej im. Stefana Kardynała Wyszyńskiego 18 kwietnia. Tego to dnia 20 maturzystów zmagało się, między innymi z moralnym problemem Konrada Wallenroda i tęsknotą za ojczyzną Adama Mickiewicza.
A wszystko to odbyło się pod fachowym okiem komisji egzaminacyjnej w składzie: ks. proboszcz Stanisław Jankowski, dyrektor Ewa Koch, wychowawczyni Izabela Lech oraz nauczycielka kl. II liceum Lucyna Bastrzyk.
W serdecznej atmosferze, w której ogromny udział mieli nasi wspaniali rodzice, uczniowie dzielnie odpowiadali na pytania często trudne i, wydawać by się mogło, niezrozumiałe dla polonijnej młodzieży. Jednym z zadań maturalnych była praca na temat: „PRL we wspomnieniach bliskich”, która wzięła też udział w kolejnej edycji konkursu „Być Polakiem”.
Z sentymentem i w zamyśleniu słuchaliśmy wypowiedzi naszych uczniów, którzy przedstawili nam wspomnienia swoich bliskich z tamtych czasów. Dla maturzystów była to również wspaniała lekcja historii. Z niedowierzaniem komentowali absurdalność epoki PRL, konstatując przy okazji, że chociaż czasy były trudne, to wszyscy trzymali się razem.
Z żalem będziemy żegnać kolejną grupę polskiej młodzieży, która tu, na obczyźnie, tak dumnie kontynuuje tradycję egzaminu dojrzałości. I jak śpiewały Czerwone Gitary „Już za rok matura...”
Tekst: Izabela Lech, nauczyciel w szkole Wyszyńskiego i dumna wychowawczyni tegorocznych maturzystów
Zdjęcia: Justyna Gębala
Reklama