Na Uniwersytecie Purdue w West Lafayette w stanie Indiana doszło we wtorek do strzelaniny. Administrator tej uczelni Tim Sands powiedział, że jedna osoba zginęła, ale że nie ustalono jeszcze jej tożsamości ani związków z uniwersytetem.
Szczegóły nie są znane. Wiadomo na razie, że strzały padły na wydziale inżynierii elektrycznej. Według rzecznika uczelni Grega McClure policja zatrzymała jedną osobę.
Władze Uniwersytetu Purdue poinformowały na Twitterze, że zagrożenie minęło i na terenie miasteczka uniwersyteckiego można powrócić do codziennej działalności. (PAP)
Ewa Malcher
