Sztuka ta zresztą doczekała się niejednej inscenizacji oraz ekranizacji. W postać głównej bohaterki wcielały się znakomite aktorki, że wspomnę Irenę Solską (przed II wojną) i Aleksandrę Śląską (powojenna kreacja) w Polsce. W przedstawieniu wystawionym w City Lit Theater w roli ambitnej i dumnej córki generała Gablera, która chce układać własne życie po swojemu, wystąpiła Erin Haddock – absolwentka Northwestern University. Świetne charakterystyczne role stworzyły Judith Laughin jako Berte i June Entwisle Miller jako ciotka Juliana, a wtórowała im młodsza utalentowana koleżanka Thea Karol Richard jako Thea Elvstead. W rolach męskich także pojawili się mocno akcentujący charaktery postaci aktorzy: Andrew Gebhart jako Eilert Lovborg, dawny wielbiciel, a obecnie dobrze zapowiadający się naukowiec, który zagraża dalszej karierze męża Heddy; znakomity Paul Jannise w roli męża, George'a Tesmana, oraz sam reżyser w roli sędziego Brocka. Świetnym dodatkiem do sztuki jest muzyka skomponowana przez znanego Polonii Jarosława Gołembiowskiego, którego utwory na fortepian utrzymane są w nastroju tego pełnego napięć dramatu. Kostiumy i dekoracje, bardzo adekwatne do przedstawienia, zostały wykonane przez Lindsay Schmeling i Noela Tetreva, który jest emerytowanym stolarzem i byłym właścicielem warsztatu meblarskiego w Downtown Chicago. Jeśliby ktoś chciał posłuchać pięknego języka angielskiego nowego tłumaczenia Johna Bergstroma oraz przypomnieć sobie klasykę od wieków inspirującą teatromanów i teatrologów, ma jeszcze szansę udania się do City Lit Theater przy 1020 Bryn Mawr Ave. w nadchodzący weekend. Ostatnie przedstawienie w sobotę! Tekst i zdjęcia: Bożena Jankowska
Reklama