Łukasz Dudka: Nie wszyscy wiedzą, że w najbliższy wtorek, 8 października przypada Międzynarodowy Dzień Pieroga. Jesteśmy ciekawi, jakie są ulubione pierogi eksperta, właściciela firmy Tata’s Pierogi, który na robieniu pierogów zna się jak nikt inny.
Leszek Jakubowski: Moje ulubione pierogi to zdecydowanie te z ziemniakami, cebulą i serem. Są one bardzo popularne zarówno w Polsce, jak i w Ameryce. Lubię też czasami sobie zjeść dobrego pieroga z mięsem, albo najbardziej tradycyjnego – z kapustą i grzybami.
Z ulubionymi pierogami jest jak ze sportem czy polityką. Ilu Polaków, tyle odpowiedzi. Jak zaczęła się Twoja profesjonalna przygoda z pierogami w Stanach Zjednoczonych?
– Jak większość Polaków w Ameryce zaczynałem na „kontraktorce”. Pracowałem przy budowie restauracji. Pewnego razu pomyślałam sobie, że Polak potrafi i że ja też mogę sobie wybudować taką restaurację. To było w 2016 r. Wcześniej przedstawiłem mój pomysł żonie: będziemy kupować pierogi od kogoś i sprzedawać je w naszej restauracj. To miał być taki szybki, fajny biznes. Żona odpowiedziała, że jeżeli mamy sprzedawać pierogi, to one muszą być zrobione przez nas.
To kto wymyślił recepturę? Czy tata jest tylko w nazwie, a pierogi są tak naprawdę mamy? A może recepturę przywieźliście z Polski?
– Receptura to zasługa mojej żony Anety, która pracowała nad nią intensywnie, bo prawie rok. Pracowała w kosmetyce i przy okazji rozmów ze swoimi klientkami, często dojrzałymi kobietami, pytała każdą o jej przepis na pierogi. Później je wypróbowywała. Od samego początku najważniejsze było dla nas ciasto. Każdy lubi inne nadzienie i inny smak, ale baza musi być tradycyjna. Ciasto musi być lekkie, miękkie i cienkie, a kolor – nie szary, nie bury, tylko biało-żółtawy.
Ile rodzajów pierogów macie dziś w ofercie?
– Obecnie mamy około 16 smaków. Zaczynając od podstawowych, czyli ziemniak i cebula, ziemniak, żółty ser i boczek, popularne ruskie, czyli ziemniak z cebulą i białym serem, a następnie kapusta i grzyby, kapusta na słodko, kapusta z ziemniakiem, szpinak z fetą. Mamy mięso wołowe, mięso wołowe plus ser, czyli philly cheesesteak. Mamy też pierogi na słodko: słodki ser, borówka, truskawka i czekoladowe, czyli pierogi z nutellą. Mamy też pięć rodzajów pierogów bezglutenowych. Warto zaznaczyć, że mamy też w ofercie pierogi wegańskie, czyli zrobione z ciastem bez jajka.
Nie boicie się eksperymentów, skoro robicie pierogi z nutellą.
– To prawda. Eksperymentujemy ze smakami i często wrzucam posty ze zdjęciami pierogów na grupy w mediach społecznościowych. Czasami sypią się na mnie gromy, bo jak można robić pierogi z łososiem?! Bronię się następująco: skoro nasze tradycyjne pierogi są na tyle dobre, że można je śmiało postawić obok domowych, robionych ręcznie przez mamę czy babcię, to znaczy, że możemy pozwolić sobie na odrobinę awangardy.
Jak klienci reagują na eksperymenty? Które pierogi schodzą najlepiej w restauracji Tata’s Pierogi w Elk Grove Village?
– Na pierwszym miejscu jest zdecydowanie ziemniak, cebula i biały ser, czyli popularne ruskie lub, jak kto woli, ukraińskie. Na drugim pod względem sprzedaży są pierogi z mięsem, na trzecim – słodki ser. Na czwartym jest borówka, a dopiero na piątym kapusta. Kapusta dzieli się na słodką kapustę, kapustę z grzybami, kapustę z ziemniakiem. Myślę, że mimo wszystko wielbiciele kapusty też stanowią silną grupę.
Jaka jest różnica między gustami polskich i amerykańskich klientów, jeśli chodzi o pierogi?
– 70% klientów naszej restauracji to Amerykanie, 30% to Polacy. Elk Grove Village to miasto typowo przemysłowe i wielu pracowników przychodzi do nas na lunch. Nie zawsze są to Polacy, nie zawsze Amerykanie, to prawdziwa mieszanka. Nowi klienci na początku zazwyczaj pytają o nasze najlepsze smaki. Amerykanie wybierają ziemniak, żółty ser i boczek. Boczek to zdecydowanie ich faworyt.
Pierogi mają duży potencjał, jeśli chodzi o różnorodność smaków i możliwości podania. Czy mogą stać się flagowym daniem polskiej kuchni w Stanach Zjednoczonych? Jak widzisz przyszłość pierogów w Stanach Zjednoczonych?
– My promujemy polskość smakiem. Mamy nadzieję, że pierogi staną się mainstreamowym polskim daniem. Mamy charakterystyczne potrawy meksykańskie, chińskie, włoskie, greckie czy hinduskie. Ich też kiedyś nie znaliśmy, trzeba było się przyzwyczaić do nowych zapachów, smaków. Mam nadzieję, że pewnego dnia pierogi będą tam, gdzie powinny być, a my będziemy wówczas gotowi, żeby pchnąć je do przodu.
Przypomnijmy, gdzie znajduje się Wasza restauracja.
– Restauracja Tata’s Pierogi jest otwarta codziennie i znajduje się przy 570 East Devon w Elk Grove Village. Zapraszam osoby, które pracują w okolicy, aby wpadały do nas na lunch, a pozostałych zapraszam, aby wybrać się do nas z całą rodziną w któryś weekend. Mamy nie tylko pierogi, ale też schabowego, placki ziemniaczane, placek po węgiersku, dużo różnych mięs, naprawdę jest w czym wybierać. Do tego mamy pełny bar. Można u nas wypić doskonałe polskie piwo albo jakiegoś fajnego drinka.
Restauracja to tylko część działalności Tata’s Pierogi. Bardzo szybko zaczęliście produkować pierogi na dużą skalę. Dziś Tata’s Pierogi to rozwijająca się fabryka, która od niedawna działa w nowej lokalizacji we Franklin Park.
– Nie boimy się konkurencji. Wiemy, że im więcej będzie polskich biznesów pierogowych, to będziemy w stanie przebijać się dalej, o ile będziemy to robić najlepiej. Skoro Amerykanie stawiają restauracje McDonald’s jedna obok drugiej, to chyba coś w tym jest.
Wiemy, że robienie pierogów ręcznie jest skomplikowane, a z drugiej strony zależy Ci na tym, żeby pieróg był zrobiony jak najbardziej tradycyjnie. Jak wyglądało u Was przejście od małego procesu produkcyjnego do setek tysięcy pierogów tygodniowo?
– Mamy do pomocy maszynę z Polski. Jeśli chodzi o jakość, mamy tę przewagę, że używamy mąki sprowadzanej z Polski. Używamy sera od polskiego wytwórcy Ludwig Dairy i mięsa od Pana Janka z Northstar Foods. Używamy też polskich opakowań, które wyróżniają się na rynku. Współpracujemy z wąskim gronem naszej Polonii, aby nasz produkt był jak najbardziej autentyczny. Do tego osobiście nadzoruję cały proces od piątej rano do ósmej wieczorem.
Ile pierogów jesteście w stanie wyprodukować dziennie?
– Od 25 nawet do 33 tys. dziennie. Myślę, że idziemy w dobrym kierunku. Oczywiście konkurencja produkuje pierogi w milionach, ale dla nas najważniejsza jest jakość. Chodzi o to, żeby nasz produkt był najsmaczniejszy na świecie.
Zachowujecie przy tym niesamowitą cenę – 4 dolarów za tuzin pierogów. Jak Wam się to udaje?
– Ta cena obowiązuje w przypadku pierogów kupionych w naszej fabryce, Tata’s Pierogi Factory Outlet przy 3010 Willow Street w Franklin Park. Cena jest tak atrakcyjna, bo nie musimy tych pierogów przewozić, tylko podajemy klientowi prosto z zamrażarki, prosto z produkcji. Zapraszamy, jeżeli jesteście Państwo przejazdem, to można kupić sobie kilka różnych rodzajów pierogów, które mamy w ofercie. Ale zapraszamy również do kupowania naszych pierogów w polskich sklepach – KD Market, Montrose Deli, Shop’n’Save, Deli4You.
Jakie są plany Tata’s Pierogi na przyszłość? Może druga restauracja? Jakiś franchise? Kolejna fabryka?
– W tym momencie pracujemy nad nową lokalizacją, której na razie nie mogę zdradzić. Mogę powiedzieć tylko, że będzie ona bardzo ciekawa i kultowa. Nadal będziemy też rozwijać fabrykę, może otworzymy przy niej jakiś sklep. Tata’s Pierogi można kupić na Florydzie, w Michigan, Indianie i paru innych stanach, ale myślę, że pozostaniemy chicagowską firmą, która udowodni Polonii, że ma swoje miejsce na rynku.
Już jesteście firmą, która odnosi duże sukcesy. Otrzymaliście niedawno nagrodę od Polsko-Amerykańskiej Izby Gospodarczej, Polish American Chamber of Commerce.
– A także nagrodę dla najlepszej polskiej restauracji na północnych przedmieściach, przyznanej przez gazetę „Daily Herald”.
Chyba nie trzeba czekać na Międzynarodowy Dzień Pieroga 8 października, aby spróbować Waszych przysmaków.
– Serdecznie zapraszamy na pierogi do naszych lokalizacji – sklepu factory outlet w Franklin Park i restauracji w Elk Grove Village. Smacznego!
Dziękujemy za rozmowę.
Rozmawiał: Łukasz Dudka
Opracowała: Joanna Marszałek
Zdjęcia: arch. Tata's Pierogi