Rozmowy Ukrainy i Rosji trwają, rozpoczyna się trzecia runda - poinformował w poniedziałek doradca prezydenta Ukrainy Mychajło Podolak, obecny na negocjacjach.
"Rozmowy między ukraińską i rosyjską delegacją trwają. Za kilka minut rozpocznie się trzecia runda" - napisał Podolak na Twitterze.
Wcześniej media ukraińskie, powołując się na dowództwo sił powietrznych Sił Zbrojnych Ukrainy i przedstawiciela MSW Antona Heraszczenkę, podały, że rozmowy zakończyły się.
Rozmowy nad rzeką Prypeć na Białorusi, w pobliżu granicy z Ukrainą, rozpoczęły się w poniedziałek wczesnym popołudniem. Zapowiedziane w niedzielę negocjacje odbyły się bez warunków wstępnych.
Wcześniej poinformowano, że stronę ukraińską reprezentują minister obrony Ołeksij Reznikow, doradca prezydenta Mychajło Podolak i wiceminister spraw zagranicznych Mykoła Toczycki. W delegacji są też deputowani: szef frakcji rządzącej Sługi Narodu Dawyd Arachamija, Andrij Kostin, który reprezentował Ukrainę w rozmowach w sprawie uregulowania sytuacji w Donbasie, oraz Rustem Umerow.
Rosja wysłała na rozmowy wiceszefa MSZ Andrieja Rudenkę, ambasadora na Białorusi Borysa Gryzłowa, deputowanego Leonida Słuckiego i wiceministra obrony Aleksandra Fomina. Na czele delegacji stoi doradca prezydenta Rosji Władimira Putina, Władimir Medinski.
Na miejscu był również obecny szef białoruskiego MSZ Uładzimir Makiej.
Kancelaria prezydenta Ukrainy poinformowała w niedzielę, że delegacja ukraińska spotka się z rosyjską bez warunków wstępnych na granicy ukraińsko-białoruskiej, w pobliżu rzeki Prypeć.
Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski powiedział, że „nie bardzo wierzy w rezultaty rozmów, ale trzeba wykorzystać każdą, nawet najmniejszą szansę, by zatrzymać wojnę”.(PAP)