Chicago (Inf. wł.) – Koleje dalekobieżne Amtrak wzmocniły środki bezpieczeństwa w całym kraju, w tym również w Chicago, po próbie wykolejenia pociągu towarowego w Des Moines w Iowa w ostatnią niedzielę 12 czerwca.
130-wagonowy pociąg przewoził łatwopalną ciecz. Dlatego, gdyby doszło do katastrofy, zabitych zostałoby wiele osób – uważają śledczy.
Śledztwo w sprawie incydentu w Des Moines prowadzi FBI.
Traktowany jest on jako czyn kryminalny, a nie akt terrorystczny.
Władze ujawniły, że ktoś włamał się do skrzyni zmiany torów i spowodował w nich 2-calową przerwę, by doprowadzić do wykolejenia.
Rzecznik Amtraku oświadczył, że koleje stosują wysoko zaawansowane technologie, by zapewnić bezpieczeństwo pasażerom.
(ao)