O czym mówi Ameryka
Śmierć 9 aktywistów z rąk izraelskich żołnierzy na pokładzie statku wiozącego pomoc dla mieszkańców Strefy Gazy wywołała oburzenie na całym świecie. Incydent ten przyczynił się do niespotykanego wcześniej wzrostu poziomu krytyki pod adresem Izraela również w USA.
W wywiadzie dla gazety Boston Herald, demokrata z Massachusetts, kongr. Barney Frank, powiedział, że „jako Żyd wstydzi się tego, jak Izraelczycy traktują Arabów”.
***
Od momentu, kiedy autor przygotowujący książkę na temat Sary Palin wynajął dom w pobliżu jej posesji w Wasilla, była gubernator Alaski oskarża go o podglądanie każdego kroku jej rodziny, a nawet zaglądanie do okien sypialni jej najmłodszej córki, Piper.
Joe McGinnis absolutnie nie przyynaje się do stawianych mu zarzutów. Przeciwnie, twierdzi, że nie interesuje go, co Palinowie robią w domu. Do Wasilli sprowadził się wyłącznie po to, by porozmawiać z ludźmi, którzy znają ich od 40 lat.
Od momentu, kiedy Palin poskarżyła się na sąsiada w facebook, McGinnis otrzymał tysiące nienawistnych e-maili, w tym kilka pogróżek śmierci.
W rozmowie z Mattem Lauerem w NBC Today Show McGinnis mówił o „niezwykłej sile i wpływie, z jakim Sarah Palin potrafi podżegać do nienawiści. „Nacisnęła guzik i spuściła ze smyczy piekielną hordę, która za nią warczy i szczeka. Jest to taka sama taktyka, jaką naziści stosowali w Niemczech w latach trzydziestych. Nie sądzę, by na takie zachowanie było miejsce w Ameryce”.
Na pytanie, co by zrobił, gdyby zamienił się z Palin rolami, McGinnis odpowiedział: „Poszedłbym uścisnąć im dłonie, podarował talerz z ciastkami i życzyłbym wszystkiego dobrego w nowym sąsiedztwie”.
***
Wychodząca na Alasce gazeta Mat-Su Valley Frontiersman znalazła tani sposób na autoreklamę włączając się w pyskówkę między McGinnisem a Sarą Palin. Nie pozostawiając wątpliwości co do tego, po czyjej stronie stoi, gazeta poradziła przyjaciołom autora, by powiadomili go, że na Alasce obowiązuje prawo, zezwalające na użycie broni palnej w obronie życia i własności.
***
Sarah Palin wprawia w zakłopotanie republikańskie komitety wyborcze popierając nieznanych kandydatów na miejsca zajmowane przez znanych polityków.
Ostatnio do walki o miejsce sen. Lisy Murkowski wystawiła Joe Millera, kandydata Tea Party, który przegrał wybory do stanowego Senatu Alaski.
W tym przypadku Palin nie tylko gra rolę ideologicznego bojownika, walczącego z waszyngtońskim establishmentem, lecz korzysta z okazji dokuczenia pani senator. Palin pokonała jej ojca w wyborach na gubernatora w 2006 roku obiecując rozbić grupę republikanów dzierżącą niepodzielną władzę na Alasce. Do grupy tej należała Lisa Murkowski i jej ojciec, Frank.
Kiedy Palin zrezygnowała z urzędu gubernatora, Murkowski okazała jej pogardę, krytykowała za porzucenie stanu i ostrzegła przed ubieganiem się o jej miejsce w Senacie w 2010 roku.
***
Zwycięzca republikańskich prawyborów w Kentucky, kandydat do Senatu Rand Paul, w rozmowie z rosyjską stacją telewizyjną wypowiedział się przeciw automatycznemu przyznawaniu amerykańskiego obywatelstwa urodzonym w USA dzieciom nielegalnych imigrantów.
Rand przedstawił również własne pomysły na uporanie się z nielegalną imigracją. Zauważył, że miliony ludzi, którzy przekraczają granicę USA, stanowią poważne zagrożenie dla bezpieczeństwa państwa. Dlatego za rzecz podstawową uważa zabezpieczenie granic, m.in. poprzez zainstalowanie podziemnego ogrodzenia elektrycznego, które będzie sygnalizować załogom helikopterów każde nielegalne przekroczenie granicy.
***
Przekonanie Randa Paula, że rząd federalny nie ma prawa zakazywać prywatnym biznesom dyskryminacji na tle rasowym, przyczyniło się do zatwierdzenia przez stanowy Senat w Kentucky rezolucji deklarującej, że każda forma dyskryminacji jest niezgodna z amerykańskimi wartościami.
Według autora rezolucji zatwierdzonej jednogłośnie przez zdominowany przez republikanów Senat, ekstremalne opinie Paula wystawiły Kentucky na powszechne kpiny.
***
Z sondażu przeprowadzonego przez University of Washington wynika, że „prawdziwi” członkowie Tea Party podzielają opinie Paula. 74% respondentów uważa, że gwarantowanie równych praw Afroamerykanom i innym mniejszościom nie leży w gestii rządu.
52% jest zdania, że lesbijki i geje mają zbyt wielki wpływ na politykę krajową. Tylko 18% opowiada się za prawem homoseksualistów do zawierania małżeństwa.
88% popiera antyimigracyjne prawo zatwierdzone przez Arizonę.
73% jest przeciwna polityce Obamy zmierzającej do zawarcia bliższych stosunków z krajami muzułmańskimi.
***
W ub. tygodniu Washington Post ujawnił, że republikanin z Illinois, kongr. Mark Kirk, który ubiega się o miejsce w Senacie zwolnione przez Baracka Obamę, przesadzał chwaląc się nagrodą „oficera wywiadu roku”. W rzeczywistości oddział Kirka, a nie on osobiście, został wyróżniony Nagrodą im. Wiceadmirała Rufusa L. Taylora.
Po ujawnieniu tej informacji więcej osób zaczęło wprowadzać korektę do biografii kongresmana. Okazało się, że nie brał udziału w operacji Iraqi Freedom, lecz służył w tym czasie w rezerwie Navy na terenie USA.
Podobną „pomyłkę” popełnił prokurator generalny Connecticut, demokrata Richard Blumenthal, obecnie kandydat do Senatu. Blumenthal wielokrotnie „przejęzyczył się” mówiąc, że służył w Wietnamie. W rzeczywstości służył podczas wojny wietnamskiej, lecz nigdy nie został wysłany na wojnę.
Kłamstwo Blumenthala popchnęło republikanina z Utah, sen. Orrina Hatch, do opracowania ustawy zakazującej podawania fałszywych informacji z przeszłości wojskowej dla osobistych korzyści politycznych.
***
Z prawdą minęła się gubernator Arizony, Jan Brewer, mówiąc, że jej ojciec zginął podczas walk z nazistami w Niemczech. W rzeczywistości Wilford Drinkwine zmarł w Kalifornii 10 lat po zakończeniu wojny.
W czasie wojny był cywilnym zarządcą magazynów broni w Hawthorne, Nev.
Fałszywe wyznanie gub. Brewer złożyła przy okazji rozmowy o ostrej krytyce, na jaką naraziła się wprowadzając antyimigracyjną ustawę.
„Wiedząc, że mój ojciec zginął walcząc z nazistowskim reżimem w Niemczech, że straciłam go mając zaledwie 11 lat, bardzo boleśne odczuwam, kiedy przeciwnicy nazywają mnie córką Hitlera. To obrzydliwość nieporównywalna z niczym, co do tej pory przeżyłam”.
***
Były przewodniczący Partii Republikańskiej na Florydzie został aresztowany z podejrzenia o finansowe malwersacje.
47-letni Jim Greer jest oskarżony o defraudację, kradzież i pranie pieniędzy. Z partyjnej kasy płacił kompanii Victory Strategies (którą osobiście kontrolował i fakt ten zataił) za pracę w kampanii wyborczej. Z dotacji na partię pobierał 10% dla siebie i swego głównego asystenta Delmara Johnsona.
Z $200,000 dla Victory Strategies Greer przywłaszczył $125,000.
Jim Greer zrezygnował z pracy w lutym, gdy media ujawniły, że partyjne fundusze używał na luksusowe hotele, restauracje i przeloty prywatnymi samolotami.
Sprawa ta może zaważyć negatywnie na szansach gub. Charliego Crista w jego walce o miejsce w Senacie. Crist i Geer od dawna są zaprzyjaźnieni. Crist bronił przyjaciela do dnia, w którym Geer złożył rezygnację.
***
Kongr. Parker Griffith, który w grudniu ub. roku przeszedł z Partii Demokratycznej do Partii Republikańskiej przegrał republikańskie prawybory w V okręgu wyborczym w Alabamie. Zwycięzcą okazał się komisarz powiatu Madison Mo Brooks, popierany przez republikanów i Tea Party.
***
Bez trudu republikański senator z Alabamy Richard Shelby pokonał w prawyborach aktywistę Tea Party N.C. „Clinta” Mosera.
76-letn Shelby zdobył ponad 80% głosów. W 1986 roku wszedł do Senatu jako demokrata. Zmienił partię w 1994 roku, gdy republikanie objęli kontrolę nad Kongresem. W 1998 i 2004 wygrał wybory z 50-procentową przewagą nad demokratycznymi rywalami.
***
Występując w Economic Club w Grand Rapids Mich. były prezydent George W. Bush przyznał, że Khalida Sheika Mohammeda poddawano torturom znanym jako „waterboarding” i oświadczył, że gdyby była okazja odtworzenia przeszłości, zrobiłby to samo.
Mohammed, jeden z liderów al-Kaidy, został schwytany w 2003 roku w Pakistanie i do dziś przebywa w amerykańskim więzieniu.
Bush bronił swej decyzji ataku na Irak. Obalenie Saddama Husajna przedstawia jako słuszne posunięcie, dzięki czemu „świat stał się lepszy”.
***
Były premier Argentyny Nestor Kirchner wspomina spotkanie z Bushem w 2004 roku, na którym zasugerował, by Stany Zjednoczone powtórzyły udaną strategię „budowania narodów”po II wojnie światowej.
„Bush zerwał się z krzesła, był wyraźnie rozgniewany. Powiedział: „Plan Marshalla! W żadnym wypadku! To głupi pomysł demokratów. Najlepszą metodą na ożywienie gospodarki jest wojna. Stany Zjednoczone rozwijały się dzięki wojnom”.
Komentarz Kirchnera znaj- dzie się w filmie dokumentalnym „South of the Border” Olivera Stone´a. Współautorem filmu jest brytyjski intelektualista Tariq Ali i Mark Weisbrot z Center for Economic and Policy Research w Waszyngtonie D.C.
Film wejdzie na ekrany 25 czerwca.
Elżbieta Glinka
