REKLAMA

REKLAMA

0,00 USD

Brak produktów w koszyku.

Ogłoszenia(773) 763-3343

Strona głównaSportAndrzej Gołota: najbardziej żałuję walki o pas WBA z Ruizem

Andrzej Gołota: najbardziej żałuję walki o pas WBA z Ruizem

-

Andrzej Gołota na zaproszenie Polskiego Związku Bokserskiego z wizytą w kraju. Jak przyznał, z zawodowej kariery najbardziej żałuje porażki z Portorykańczykiem Johnem Ruizem w walce o pas mistrza świata federacji WBA.

Brązowy medalista olimpijski z Seulu zdążył już wręczyć stypendia najzdolniejszym młodym pięściarkom i pięściarzom na gali TOP 50 w Warszawie. Był też gościem specjalnym na pokazowym meczu Polska – Litwa.

REKLAMA

„Korzystam z zaproszenia prezesa Grzegorza Nowaczka. Być może nawiążemy jakąś współpracę. Ostatni raz byłem w Polsce kilka miesięcy temu. Czas nie stoi w miejscu. Słyszałem, że trzy polskie zawodniczki mają już kwalifikacje olimpijskie. To trochę wstydliwe, ponieważ chłopaki jeszcze tego nie wywalczyli” – powiedział Gołota.

Po chwili zastanowienia z małą pomocą przywołał z pamięci ostatni polski medal (brązowy) olimpijski zdobyty przez Wojciecha Bartnika w igrzyskach 1992 w Barcelonie.

„O Boże! Naprawdę potem nie było już nic więcej?” – zdziwił się 56-latek.

Czterokrotny mistrz Polski wagi ciężkiej przyznał, że za oceanem trudniej, ze względu na brak transmisji telewizyjnych, na bieżąco śledzić wydarzenia związane z polskim boksem w amatorskim wydaniu.

Jego żona Mariola ma wyrobioną licencję sędziego do prowadzenia walk pięściarskich, ale Gołota przyznał, że ze względu na brak czasu jeszcze z niej nie skorzystała. „Chciała udowodnić, że w boksie też coś potrafi” – wspomniał z uśmiechem.

Gołota powiedział, że „wstyd się przyznać”, ale jego dzieci Aleksandra i Andrzej jr nie zrobili kariery w sporcie. Próbowali sił w tenisie, ale córka postawiła na prawo, a syn po ukończeniu studiów zajmuje się handlem obligacjami.

Jak poinformował, praktycznie każdy dzień w Chicago dawnego rywala m.in. Riddicka Bowe’a czy Lennoxa Lewisa jest podobny. Wizyty w siłowni, spotkania ze znajomymi, spacery z psem rasy cane corso.

Gołota zapytany o faworyta w zbliżającej się walce unifikacyjnej o tytuły w wadze ciężkiej pomiędzy Tysonem Furym a Ukraińcem Ołeksandrem Usykiem stawia na Brytyjczyka. Z kolei pytany o sens pojedynku 57-letniego Mike’a Tysona z 30 lat młodszym youtuberem Jake’em Paulem odparł, że były mistrz świata z pewnością potrzebuje pieniędzy. Stąd zgoda na taką rywalizację.

„Nie miałem szczęścia w karierze. Nie zostałem mistrzem świata. Najbardziej żałuję przegranej walki o tytuł WBA z Portorykańczykiem Johnem Ruizem. W drugiej rundzie miałem go na deskach. Zamiast w tym momencie dokończyć pracę, to go oszczędzałem. A on przetrwał 12 rund i jeszcze wygrał” – wspomniał o pojedynku sprzed prawie 20 lat w nowojorskiej Madison Square Garden, gdy trzeci raz w karierze bezskutecznie starał się zdobyć pas mistrza świata.

(PAP)

REKLAMA

2090617721 views

REKLAMA

REKLAMA

2090618021 views

REKLAMA

2092414481 views

REKLAMA

2090618304 views

REKLAMA

2090618450 views

REKLAMA

2090618594 views