Alec Baldwin na planie filmowym zastrzelił operatorkę z pistoletu-rekwizytu

W rękach aktora i producenta filmowego Aleca Baldwina podczas kręcenia westernu w stanie Nowy Meksyk wystrzelił pistolet-rekwizyt. Zginęła operatorka, a reżyser został ranny – poinformowała w piątek agencja Associated Press.

Rzecznik Baldwina przekazał, że na planie miał miejsce nieszczęśliwy wypadek, związany z rekwizytem z nabojami.

42-letnia autorka zdjęć do filmu „Rust” Halyna Hutchins trafiła do szpitala uniwersyteckiego w Nowym Meksyku, gdzie stwierdzono jej zgon. 48-letni reżyser Joel Souza odniósł obrażenia i jest pod opieką lekarzy z Regionalnego Centrum Medycznego im. Christusa St. Vincenta.

Policja została poinformowała o zdarzeniu o godz. 1.50 pm czasu lokalnego w czwartek 21 października. Media podały, że Alec Baldwin był widziany we łzach przed biurem szeryfa powiatu Santa Fe.

„Bliższe okoliczności zdarzenia pozostają na razie niejasne (…). Popieramy pełne śledztwo w tej tragicznej sprawie” – przekazano w czwartek wieczorem w oświadczeniu Międzynarodowej Gildii Autorów Zdjęć Filmowych.

Zdjęcia do filmu powstawały w Bonanza Creek Ranch w Santa Fe w stanie Nowy Meksyk. 

Halyna Hutchins pochodziła z Ukrainy, dorastała w sowieckiej bazie wojskowej za kołem podbiegunowym. Studiowała dziennikarstwo w Kijowie. Ukończyła szkołę filmową w Los Angeles. W 2019 roku amerykański magazyn Cinematographer nazwał ją „wschodzącą gwiazdą kina”. (tos,PAP)