Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama
poniedziałek, 18 listopada 2024 20:48
Reklama KD Market

Billie Jean King Cup - Polki przegrały z Włoszkami 1:2. Koniec marzeń o historycznym finale

Polskie tenisistki przegrały z Włoszkami 1:2 , w półfinale turnieju finałowego Billie Jean King Cup w Maladze. O odpadnięciu biało-czerwonych zadecydowała deblowa przegrana Igi Świątek i Katarzyny Kawy z Sarą Errani i Jasmine Paolini 5:7, 5:7. Spotkanie zaczęło się od porażki Magdy Linette z Lucią Bronzetti 4:6, 6:7 (3-7). Do remisu doprowadziła Świątek, która wygrała z Paolini 3:6, 6:4, 6:4.
  • Źródło: PAP
Billie Jean King Cup - Polki przegrały z Włoszkami 1:2. Koniec marzeń o historycznym finale
Finał Billie Jean King Cup w Maladze nie dla Polski fot. Facebook/PZT

W światowym rankingu Linette jest 38., a Bronzetti 78., ale w poniedziałek na korcie lepiej prezentowała się Włoszka, która zrewanżowała się Polce, za ubiegłoroczną porażkę w United Cup.

Bronzetti dobrze zaczęła spotkanie i szybko objęła prowadzenie 3:1. Linette co prawda wygrała dwa kolejne gemy, ale w siódmym znów została przełamana i tym razem Włoszka nie roztrwoniła przewagi.

Również początek drugiej partii należał do Bronzetti, która już w gemie otwarcia cieszyła się z przełamania, a po kilkunastu minutach prowadziła 4:1. Zryw Linette pozwolił jej odrobić stratę, jednak w tie-breaku Włoszka zamknęła spotkanie.

W pierwszym secie to Świątek pierwsza uzyskała przełamanie i prowadziła 3:2. Później jednak inicjatywę przejęła Paolini, która wygrała cztery gemy z rzędu i partia padła jej łupem.

W drugiej o wygranej Świątek zadecydowało jedyne przełamanie w dziesiątym gemie.

W trzecim secie od początku inicjatywa należała do Polki. Świątek szybko objęła prowadzenie 3:1, ale Paolini odrobiła stratę. Ponownie Świątek przełamała ją w dziesiątym gemie i wyrównała stan rywalizacji z Włochami.

W grze podwójnej faworytkami były Włoszki. Errani i Paolini to mistrzynie olimpijskie z Paryża w tej konkurencji, a pierwsza z wymienionych ma na koncie również pięć wielkoszlemowych tytułów w deblu. Mimo to Polki długimi fragmentami toczyły z nimi wyrównaną walkę, ale w kluczowych momentach nie potrafiły postawić przysłowiowej kropki nad i.

W pierwszym secie długo trwała walka gem za gem. Biało-czerwone prowadziły 5:4 i przy serwisie rywalek miały trzy piłki setowe, ale wszystkie zmarnowały. Włoszki podbudowane wyjściem z opresji wygrały również dwa kolejne gemy i w konsekwencji seta.

W gemie otwarcie drugiego Polki od razu zostały przełamane, jednak później nastąpił okres ich świetnej gry. Podopieczne kapitana Dawida Celta wygrały pięć gemów z rzędu i wyrównanie w meczu miały na wyciągnięcie ręki.

Ale Włoszki zaczęły grać niemal bezbłędnie, na nic już Polkom nie pozwalając. Errani i Paolini wygrały sześć kolejnych gemów i drużyna z Półwyspu Apenińskiego po raz drugi z rzędu dotarła do finału tych rozgrywek. Polska pierwszy raz w historii grała w półfinale.

Drugi półfinał zostanie rozegrany we wtorek. Brytyjki zmierzą się w nim ze Słowaczkami. Finał zaplanowano na środę.

Nazwa rozgrywek, znanych wcześniej jako Fed Cup, została zmieniona na Billie Jean King Cup w 2020 roku, żeby uhonorować Amerykankę, 12-krotną triumfatorkę imprez wielkoszlemowych, która była w zwycięskiej ekipie USA w pierwszej edycji drużynowych zmagań w 1963 roku.


Podziel się
Oceń

ReklamaDazzling Dentistry Inc; Małgorzata Radziszewski
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama