Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
środa, 2 października 2024 03:18
Reklama KD Market
Reklama

Leonard Brzostowski odznaczony francuską Legią Honorową

Leonard Brzostowski odznaczony francuską Legią Honorową
Konsul generalny Francji Yannick Tagand i Leonard Brzostowski podczas uroczystości w konsulacie fot. Consulate General of France in Chicago/Facebook

Mieszkający w Libertyville weteran II wojny światowej Leonard Brzostowski otrzymał medal Legii Honorowej, najwyższe odznaczenie przyznawane przez rząd Francji. „Odznaczony walczył o wyzwolenie Francji spod okupacji niemieckiej. Był jednym z pierwszych żołnierzy, którzy dotarli do Paryża i katedry Notre Dame” – poinformował konsul generalny Francji w Chicago, Yannick Tagand. Konsul osobiście wręczył order Leonardowi Brzostowskiemu 7 października w dniu 99. urodzin weterana.

Wspomnienia sprzed 77 lat ciągle żywe

22-letni sierżant armii amerykańskiej Leonard J. Brzostowski był jednym z pierwszych żołnierzy alianckich, którzy 25 sierpnia 1944 r. wkroczyli do Paryża i katedry Notre Dame. „Ludzie płakali. Sam płakałem” – wspomina weteran w wywiadzie, którego udzielił „Daily Herald”. 7 października br. w dniu swoich 99. urodzin otrzymał z rąk konsula generalnego Francji w Chicago Yannicka Taganda medal Legii Honorowej, najwyższe francuskie odznaczenie zarówno cywilne, jak i wojskowe.

Sierżant Brzostowski służył w 38. Szwadronie Rozpoznawczym Kawalerii i brał udział w pięciu kampaniach drugiej wojny światowej: w Normandii, gdzie został ranny, na północy Francji, we francuskich Ardenach, Nadrenii i w Europie Środkowej – czytamy w komunikacie konsulatu generalnego Francji w Chicago. Odpowiadał za rozpoznanie pozycji wroga, zabezpieczenie przejść i przejazdów przed przybyciem wojsk alianckich oraz zapewnienie im wsparcia taktycznego i zbrojnego.

Urodził się w Chicago i wychowywał w Norwood Park na północnym zachodzie. Po śmierci matki 15-letni Leonard Brzostowski porzucił naukę w Carl Schurz High School i praktycznie żył na ulicy.

Konsul generalny Francji Yannick Tagand i Leonard Brzostowski podczas uroczystości w konsulacie fot. Consulate General of France in Chicago/Facebook

„Przez sześć miesięcy spałem w przedsionkach i samochodach” – wspomina Brzostowski, który później zamieszkał z siostrą swojej mamy w dzielnicy Logan Square. Na początku II wojny światowej znalazł dobrą pracę w fabryce produkującej części do amerykańskich pancerników. Zarabiał 350 dolarów tygodniowo, obsługując prasę śrubową 12 godzin dziennie, sześć dni w tygodniu.

Próbował zaciągnąć się do piechoty morskiej (Marines) i oddziałów marynarki wojennej (Navy), ale został odrzucony z powodu wady wzroku w prawym oku. Został wcielony do armii, która nie przejmowała się stanem jego wzroku. Po ukończeniu szkolenia, które rozpoczęło się w Fort Sheridan, 15 listopada 1943 r. Brzostowski wsiadł na pokład statku Queen Mary w Nowym Jorku i wylądował w Szkocji. Jego 38. Szwadron Rozpoznawczy Kawalerii miał swoją bazę w Exeter w Anglii, a on sam został przydzielony do 102. Pułku Kawalerii. Współtowarzysze z wojska nadali mu przydomek „Red” (Rudy) ze względu na charakterystyczny kolor włosów.

Kiedy generał Dwight Eisenhower, naczelny dowódca Alianckich Sił Ekspedycyjnych w Europie, odwiedził 38. Pułk Kawalerii w Exeter i powiedział żołnierzom, że jako pierwsi będą szturmować plażę „Omaha”, jak wspomina Brzozowski, wszyscy byli bardzo podekscytowani i nikt nie zdawał sobie sprawy z tego, co się wydarzy.

Jego pluton wylądował w Normandii kilka dni po pierwszym śmiertelnym szturmie. Brzostowski do dzisiaj pamięta ostrzał Niemców, w którym na jego oczach zginęło trzech młodych żołnierzy z jego plutonu. „Nawet teraz, jak zamykam oczy, widzę tych trzech dzieciaków. Tak dobrze to pamiętam” – wspomina.

Powstrzymuje łzy, gdy mówi o spotkaniu z wygłodzonymi więźniami z obozu koncentracyjnego w Buchenwaldzie. „Dawaliśmy im jedzenie, papierosy i batoniki. Dawaliśmy im wszystko, co mogliśmy” – mówi w wywiadzie udzielonym „Daily Herald”.

W wyniku serii niemieckich ostrzałów z moździerzy został ranny podczas kampanii w Normandii. Odłamki miał w plecach i ramionach. Później powrócił do walki i dotarł do Niemiec w grudniu 1944 roku. Od czerwca 1944 r. do 25 października 1945 r. Brzostowski uczestniczył w pięciu kampaniach w Europie.  Brzostowski do dziś ma nazistowską flagę z dziurą po kuli, którą znalazł w pojeździe pozostawionym przez wycofujących się z Francji Niemców.

Po wojnie powrócił do Chicago. 7 czerwca 1947 r. poślubił Hazel Klein. Małżeństwo w 1969 r. zamieszkało w Libertyville, gdzie wychowało trójkę dzieci. Brzostowski do emerytury pracował w firmie telekomunikacyjnej Illinois Bell, obecnie AT&T. Jego żona, Hazel Brzostowski, zmarła w 2018 r. W sąsiedztwie jego domu w Libertyville mieszka jego córka Nancy Garcia, która odegrała kluczową rolę w uhonorowaniu jej ojca przez rząd francuski.

Legia Honorowa, ustanowiona przez Napoleona Bonapartego w 1802 r., jest najwyższym francuskim odznaczeniem zarówno cywilnym, jak i wojskowym. Leonard Brzostowski za udział w walkach podczas drugiej wojny światowej został odznaczony m.in. Brązową Gwiazdą (Bronze Star), przyznawaną za odwagę, bohaterstwo i przykładną służbę. W jego kolekcji odznaczeń szczególne miejsce zajmuje medal Purpurowego Serca (Purple Heart) nadawany w imieniu prezydenta USA tym, którzy zostali ranni lub zginęli w czasie służby wojskowej w Armii Stanów Zjednoczonych.


weteran2

weteran2

3

3


Podziel się
Oceń

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama