Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
czwartek, 3 października 2024 01:26
Reklama KD Market
Reklama

87-letni Thomas Krob zmarł na wściekliznę

87-letni Thomas Krob zmarł na wściekliznę
fot. Unsplash

Pierwszy zgon na tę chorobę od ponad pół wieku w Illinois

W Illinois potwierdzono pierwszy od 1954 roku przypadek wścieklizny u człowieka. Zmarł 87-letni Thomas Krob z powiatu Lake. Mężczyzna został zakażony przez chorego nietoperza. Stanowy Departament Zdrowia Publicznego wystosował ostrzeżenie dla mieszkańców przed tą groźną wirusową chorobą.

87-letni Thomas Krob, mieszkaniec Spring Grove w powiecie Lake, w połowie sierpnia zgłosił się do lekarza, po tym jak w domu został ugryziony w szyję przez nietoperza. Ssak został złapany, a badanie potwierdziło u niego wściekliznę. Przedstawiciele służby zdrowia powiatu Lake poinformowali, że mężczyzna odmówił wtedy poddania się leczeniu zapobiegającemu wściekliźnie. Miesiąc później zaczął doświadczać objawów wścieklizny i zmarł w szpitalu powiatu McHenry.

Przedstawiciele Departamentu Zdrowia stanu Illinois (IDPH) apelują do osób, które mogły mieć kontakt z płynami ustrojowymi Thomasa Kroba, aby zgłosiły się do lekarza i w razie potrzeby poddały się leczeniu.

Objawy zakażenia wścieklizną obejmują bóle szyi, głowy, trudności w kontrolowaniu rąk, drętwienie palców i trudności w mówieniu. Chore osoby mogą odczuwać objawy zapalenia mózgu: drgawki, omamy, zaburzenia świadomości oraz wodowstręt. Ten ostatni objaw to mimowolne skurcze mięśni na widok lub sam dźwięk wody.

W przypadku Thomasa Kroba symptomy wystąpiły dopiero po miesiącu od ugryzienia przez nietoperza.

„Mają bardzo małe zęby i dlatego, jeśli człowiek śpi może nie czuć ugryzienia” – powiedziała w rozmowie udzielonej ABC 7 Chicago Liza Lehrer, asystentka dyrektora Urban Wildlife Institute w Lincoln Park Zoo.

W domu Kroba znaleziono kolonię nietoperzy – poinformowali urzędnicy IDPH. Lehrer tłumaczy, że domownicy mogą nawet nie być świadomi, że mają nietoperze na swoim poddaszu czy strychu, które pionami wentylacyjnymi mogą przedostać się do pomieszczeń mieszkalnych.

Nie wolno do nich podchodzić ani dotykać, bo mogą być chore na wściekliznę. Pamiętajmy, że chore na wściekliznę zwierzęta nie boją się ludzi.

W sytuacji, kiedy mamy nietoperza w domu, należy otworzyć szeroko okno, opuścić pomieszczenie, zgasić światło i poczekać, aż wyfrunie, a jeżeli nie możemy się go pozbyć w ten sposób, należy wezwać służby sanitarne. W powiecie Cook jest to County Department of Animal and Rabies Control (tel.708-974-6140).

Wścieklizna to zakaźna choroba wirusowa, która może przenieść się na człowieka ze zwierzęcia, np. przez ugryzienie czy zadrapanie, przez ślinę. Wirus wścieklizny, zwany też RABV (rabies virus) należy do jednoniciowych wirusów RNA. Atakuje centralny układ nerwowy wszystkich gatunków ssaków, w tym ludzi.

Według WHO ponad 55 tysięcy ludzi umiera rocznie z powodu wścieklizny. Najwięcej przypadków zgonów notowanych jest w Azji i Afryce oraz Ameryce Łacińskiej.

W Stanach Zjednoczonych średnio trzy osoby umierają rocznie z powodu wścieklizny, a co najmniej 60 tysięcy zostaje narażonych na zakażenie.

„Wścieklizna ma najwyższy wskaźnik śmiertelności ze wszystkich chorób” – powiedziała dyrektor IDPH dr Ngozi Ezike, podkreślając, że szybkie poddanie się leczeniu zapobiegającemu może uratować życie.

Wścieklizna to przykład niezwykle groźnej choroby, którą jednak udało się praktycznie wyeliminować dzięki szczepionkom, odpowiednim regulacjom prawnym i konsekwentnemu wdrażaniu przepisów w życie. Podstawowe znaczenie ma także sprawne raportowanie zachorowań i zakażeń.

Szczepienia psów i kotów, ze względu na ich bezpośrednie jednoczesne obcowanie zarówno z człowiekiem, jak i środowiskiem naturalnym, stanowią tak zwaną „strefę buforową” w transmisji choroby ze zwierząt na człowieka.

Pierwszą skuteczną szczepionkę przeciwko wściekliźnie wynalazł w roku 1885 Louis Pasteur i zastosował z powodzeniem u pokąsanego przez wściekłego psa 9-letniego Josepha Meistera. Do dziś nie ma jednak leku na chorobę, która już się rozwinęła.

Opracowała: 


Podziel się
Oceń

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama