Jedną z trzech ofiar śmiertelnych katastrofy kolejowej, do jakiej doszło w sobotę niedaleko Joplin w stanie Montana, był mieszkaniec Illinois. Kilkunastu pasażerów pociągu Amtraku trafiło do szpitala, pozostałych ewakuowano.
Pociąg Amtraku "The Empire Builder” (Budowniczy Imperium) jadący z Chicago do Seattle ok. godz. 4 pm w sobotę 25 września wypadł z torów w pobliżu miejscowości Joplin w powiecie Liberty, jakieś 30 mil od granicy z Kanadą. Z torów wypadło w sumie pięć wagonów.
W katastrofie zginęły trzy osoby – podał szeryf powiatu Liberty. Rodzina poinformowała w poniedziałek, że jedną z ofiar śmiertelnych był 28-letni Zach Schneider, mieszkaniec Fairview Heights w stanie Illinois.
W pociągu znajdowało się w sumie 147 pasażerów i 13 pracowników obsługi – podał Jason Abrams, rzecznik prasowy państwowego przewoźnika, firmy Amtrak obsługującej to połączenie.
W ewakuacji pasażerów i przeważeniu rannych do szpitala uczestniczyły lokalne władze. Przyczyny katastrofy nie są znane.
Połączenie na trasie Chicago-Seattle (3550 km) funkcjonuje od 1925 r. Przez długi czas było główną linią wśród połączeń wykorzystujących Wielką Północną Drogę Kolejową. Podróż z Chicago do Seattle zajmuje łącznie 48 godzin. Połączenie jest obecnie wykorzystywane jako atrakcja turystyczna. (tos, PAP)