Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
piątek, 11 października 2024 21:30
Reklama KD Market

El. piłkarskich MŚ kobiet - Polska - Belgia 1:1. Remisowa inauguracja

Piłkarska reprezentacja Polski kobiet zremisowała w Gdańsku z Belgią 1:1 (1:0) w swoim pierwszym meczu eliminacji mistrzostw świata 2023.

W światowym rankingu Belgijki wyprzedzają polski zespół o 10 miejsc, ale nie było tego widać na gdańskim, deszczowym stadionie.

Początek przyniósł co prawda ataki zespołu gości, potem gra się wyrównała. Kibice długo czekali na groźne sytuacje podbramkowe. Pierwszą stworzyły zawodniczki z Belgii – mocne uderzenie Tiny De Caigny obroniła Anna Szymańska. W 40. minucie grająca z "9" kapitan reprezentacji Polski Ewa Pajor wyprowadziła z własnej połowy akcję w stylu Roberta Lewandowskiego. Nie dała się rywalkom sfaulować i na koniec pokonała bramkarkę rywalek przejmując w polu karnym „bezpańską” piłkę. Kilkadziesiąt sekund później mogła podwyższyć prowadzenie, tym razem minimalnie spudłowała.

Debiutująca w meczu u punkty selekcjonerka Polek Nina Patalon, która w kwietniu zastąpiła Miłosza Stępińskiego, zapowiadała ofensywną grę swojej drużyny i tak było.

Tuż po wznowieniu gry w jednak akcji mogły strzelić gola Pajor i Natalia Padilla–Bidas, ale belgijska bramkarka interweniowała skutecznie.

Drużyna gości też musiała grać – z oczywistych powodów – otwarty futbol, toteż akcje przenosiły się spod jednej bramki pod drugą. Świetnej okazji do wyrównania nie wykorzystała De Caigny, pudłując głową z czterech metrów w 77. minucie. Więcej szczęścia miała jej koleżanka Janice Cayman – dośrodkowała z prawej strony w pole karne, a piłka wpadła do siatki za plecami polskiej bramkarki.

W końcówce biało-czerwone ruszyły do przodu, ale nie zdołały rozstrzygnąć losów spotkania na swoją korzyść, choć kilka razy pod bramką Belgijek było „niebezpiecznie”.

W piątkowy wieczór pobity został rekord frekwencji na meczu piłkarskim kobiet w Polsce. Spotkanie obejrzało 8011 kibiców. Poprzedni wynosił 7528 widzów i został ustanowiony w listopadzie 2019 roku podczas meczu eliminacji mistrzostw Europy Polska - Hiszpania w Lublinie.

We wtorek Polki w kolejnym meczu kwalifikacji zmierzą się na wyjeździe z Armenią. W grupie F ich rywalkami są jeszcze ekipy Norwegii, Albanii i Kosowa.

Do rywalizacji w strefie UEFA zgłosiło się 51 zespołów narodowych. Zostały podzielone na dziewięć grup, sześcio- i pięciozespołowych. Eliminacje potrwają rok. Zwycięzcy grup awansują bezpośrednio do finałów, a zespoły z drugich miejsc zagrają w barażach. Dwa najlepsze zapewnią sobie awans, a trzecia będzie miała jeszcze szansę w interkontynentalnym turnieju barażowym z udziałem 10 ekip.

W finałach MŚ wystąpią 32 drużyny, dwaj gospodarze – bez konieczności gry w kwalifikacjach.

Polki w kwalifikacjach do poprzednich MŚ (2019) zajęły w grupie trzecie miejsce, za Szkocją i Szwajcarią, a wyprzedziły Albanię i Białoruś, co nie dało im awansu.

(PAP)


Podziel się
Oceń

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama