W meczu kończącym siódmą kolejkę ekstraklasy piłkarskiej Radomiak zremisował na własnym boisku z Pogonią Szczecin 1:1, zdobywając wyrównującą bramkę w 90. minucie gry. Szczecinianie z dorobkiem 12 punktów zajmują trzecie miejsce w tabeli, a zespół z Radomia z dziewięcioma punktami jest siódmy, ale ma o jeden mecz mniej rozegrany.
Już w 2. minucie goście zaskoczyli obronę Radomiaka. Dośrodkowanie z lewej strony wykorzystał Piotr Parzyszek i z bliska umieścił głową piłkę w siatce. Miejscowi chcieli szybko doprowadzić do wyrównania, ale nie potrafili zmusić do kapitulacji bramkarza szczecinian.
Najlepszą okazję zmarnował Raphael Rossi, który w 27. min strzelił z kilku metrów w słupek. Drużyna Pogoni zagrażała bramce Radomiaka głównie po stałych fragmentach gry.
Druga część meczu należała do gospodarzy. Radomianie atakowali, mieli przewagę, ale brakowało im skuteczności. Po strzale Mario Rondona piłka uderzyła w poprzeczkę. Piłkarze „zielonych” z upływem czasu byli coraz groźniejsi.
Wreszcie w 90. min Radomiak dopiął swego. Kapitan gospodarzy Leandro huknął z ponad 25 metrów i trafił w samo okienko. Był to gol na wagę remisu.
W zespole Pogoni wystąpił Kamil Grosicki. Wszedł na boisko w 59. minucie. Radomscy kibice przywitali reprezentanta kraju owacją.
(PAP)