Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
sobota, 12 października 2024 05:16
Reklama KD Market

Ekstraklasa piłkarska - Lech zremisował z Pogonią w meczu na szczycie

Remisem 1:1 zakończył się mecz na szczycie w 6. kolejce piłkarskiej ekstraklasy, w którym lider Lech Poznań podejmował zajmującą drugie miejsce Pogoń Szczecin. Lech od 62. minuty grał w dziesiątkę, kiedy czerwoną kartką ukarany został Nika Kwekweskiri. Oba gole padły w końcówce.

Kwekweskiri, leżąc już na boisku, nieprzepisowo zatrzymał rywala i zobaczył drugą żółtą, a w konsekwencji czerwoną kartkę.

Przedwczesne zejście gruzińskiego pomocnika wybiło Lecha z rytmu, który w drugiej połowie prezentował się lepiej. Tempo meczu trochę siadło, bowiem obaj trenerzy dokonywali licznych zmian. W 69. minucie na boisko wszedł Kamil Grosicki, który niespełna tydzień temu podpisał kontrakt ze szczecińskim klubem. Można było momentami odnieść wrażenie, że 83-krotny reprezentant Polski gra w Pogoni nie od kilku dni, ale od kilku miesięcy. 10 minut po wejściu na murawę mógł zaliczyć asystę, jednak Jean Carlos Silva z pięciu metrów zbyt słabo uderzył piłkę głową i ta wpadła w ręce Mickey'a van der Harta.

W 85. minucie po wymianie podań Grosickiego z Kacprem Smolińskim, Luka Zahovic z bliska trafił do siatki. Wydawało się, że osłabiony Lech nie zdąży już odpowiedzieć i zanotuje pierwszą porażkę w tym sezonie. Mijała 93. minuta, gdy po ogromnym zamieszaniu w polu karnym piłka trafiła do Pedro Tiby, a ten znalazł lukę w gąszczu nóg i trafił do siatki.

Szczecinianie przerwali serię czterech zwycięstw z rzędu "Kolejorza".

W tabeli nadal prowadzi Lech z trzema punktami przewagi nad Pogonią. Trzeci ze stratą czterech punktów do lidera jest Piast Gliwice, który pokonał na wyjeździe Górnik Zabrze 1:0. Jedyną bramkę w 67. minucie zdobył Patryk Sokołowski.

Po słabym początku sezonu drugie zwycięstwo z rzędu odniosła Cracovia. Tym razem na wyjeździe pokonała Bruk-Bet Termalicę Nieciecza 2:1. Obie bramki dla gości zdobył Holender Pelle van Amersfoort. Dla "Słoników" trafił Patryk Czarnowski.

Termalica w tabeli jest przedostatnia, a zestawienie zamyka Górnik Łęczna. Obaj beniaminkowie jako jedyni nie odnieśli jeszcze zwycięstwa. Górnik już w piątek uległ na wyjeździe Stali Mielec 0:2. Tego samego dnia Warta Poznań zremisowała u siebie z Jagiellonią Białystok 1:1.

Natomiast w ostatnim sobotnim spotkaniu kolejną niespodziankę sprawił Radomiak Radom. Trzeci z beniaminków, który w dorobku ma zwycięstwo z broniącą tytułu Legią Warszawa, zremisował na wyjeździe z Lechią Gdańsk 2:2.

Po 19 minutach gospodarze prowadzili już 2:0, a na listę strzelców wpisali się Mateusz Żukowski i Maciej Gajos. Ambitni radomianie doprowadzili jednak do remisu. W drugiej połowie gole zdobyli Luis Machado i Karol Angielski z rzutu karnego.

W niedzielę Legia zagra w Krakowie z Wisłą. Tego samego dnia w derbach Dolnego Śląska KGHM Zagłębie Lubin zmierzy się ze Śląskiem Wrocław, a Wisła Płock podejmie Raków Częstochowa.

(PAP)


Podziel się
Oceń

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama