Dariusz Cisowski
Piłkarze Pogoni Szczecin doznali pierwszej porażki w tym sezonie ekstraklasy. Trzeci zespół poprzedniej edycji przegrał w 4. kolejce w Lubinie z Zagłębiem 0:2. W innym niedzielnym spotkaniu Śląsk Wrocław zremisował u siebie z beniaminkiem Górnikiem Łęczna 0:0.
Bramki dla prowadzonych od tego lipca przez Dariusza Żurawia "Miedziowych" w meczu z Pogonią zdobyli Erik Daniel i w doliczonym czasie gry Łukasz Poręba.
Lubinianie mają obecnie sześć punktów i jeden mecz zaległy, a czwarta w tabeli Pogoń pozostała z siedmioma punktami.
Bez porażki pozostaje m.in. Śląsk (6 pkt), ale to chyba małe pocieszenie dla wrocławskich kibiców, skoro ich zespół zaledwie zremisował u siebie z Górnikiem Łęczna 0:0.
To już trzeci ligowy remis Śląska w tym sezonie u siebie, ma również na koncie wyjazdową wygraną 2:1 z Cracovią.
"Niepokoją mnie wyniki na własnym boisku, bo mamy w twierdzy Wrocław nie tylko nie przegrywać, ale wygrywać" - przyznał trener Jacek Magiera.
Jego drużyna odpadła w czwartek w 3. rundzie eliminacji Ligi Konferencji, przegrywając w Izraelu z Hapoelem Beer Szewa 0:4 (wcześniej Śląsk wygrał u siebie tylko 2:1).
Wciąż czekający na premierowe zwycięstwo beniaminek z Łęcznej zajmuje 17. miejsce z dwoma punktami.
"Mieliśmy szczęście w 85. minucie, kiedy po weryfikacji wideo sędzia anulował bramkę dla Śląska. Wydaje mi się jednak, że remis jest sprawiedliwy" - przyznał trener gości Kamil Kiereś.
Dzień wcześniej nie było niespodzianek. W najciekawiej zapowiadającym się spotkaniu broniąca tytułu Legia Warszawa pokonała na wyjeździe Wartę Poznań 2:0. Piast Gliwice po zaciętej rywalizacji wygrał z Wisłą Płock 4:3, a wicelider Lechia Gdańsk z zamykającą tabelę Cracovią 3:0.
Trener Legii Czesław Michniewicz, którego drużyna odpadła w mijającym tygodniu z eliminacji Champions League (teraz zagra w kwalifikacjach Ligi Europy), wystawił dość mocny skład, a bramki - strzałami głową - zdobyli Rafael Lopes i król strzelców poprzedniego sezonu Tomas Pekhart.
Warta pozostała więc z pięcioma punktami, a Legia ma sześć i jedno spotkanie zaległe.
Liderem jest Lech Poznań (10 pkt). "Kolejorz" już w piątek pokonał na wyjeździe beniaminka Bruk-Bet Termalicę Nieciecza 3:1.
Tego samego dnia pierwsze w sezonie zwycięstwo odniosła Stal Mielec, dość niespodziewanie wygrywając u siebie z Wisłą Kraków 2:1.
W poniedziałek dobrze spisująca się Jagiellonia Białystok (obecnie 7 pkt i trzecie miejsce) podejmie Górnika Zabrze.
Spotkanie Rakowa z Radomiakiem zostało przełożone z uwagi na awans częstochowskiego zespołu do 4. rundy eliminacji Ligi Konferencji.
(PAP)
