34-letni chicagowianin odpowie na liczne zarzuty po tym, jak prowadził korespondencję i umówił się na seks z 15-latką. W rzeczywistości była nią tajna policjantka.
Według biura szeryfa powiatu Cook, 34-letni Juan Heredia z Chicago został oskarżony o usiłowanie wykorzystania seksualnego, nagabywanie, a w ostateczności umówienie się na seks z osobą nieletnią.
29 stycznia mężczyzna za pośrednictwem aplikacji internetowej rozpoczął korespondencję z nastolatką. W rzeczywistości rolę 15-latki grała funkcjonariuszka policji. Gdy oznajmiła mężczyźnie, że osoba, z którą wymienia wiadomości ma 15 lat, ten nie zaprzestał korespondencji i kontynuował nieprzyzwoite propozycje.
W ostateczności Heredia umówił się z rzekomą 15-latką na spotkanie, którego celem była, według biura szeryfa, aktywność seksualna. Został aresztowany w środę 3 lutego.
W czwartek mężczyzna został zwolniony za kaucją. Przed sądem ponownie stanie 11 lutego.
(jm)