Były szef chicagowskiej policji Eddie Johnson zaprzecza oskarżeniom o napaść na tle seksualnym na Cynthię Donald, swoją byłą podwładną.
Były szef chicagowskiej policji Eddie Johnson formalnie zaprzeczył wielu oskarżeniom, które zostały mu postawione w pozwie złożonym przez policjantkę, byłą współpracownicę Cynthię Donald. Niektóre z oskarżeń obejmowały zarzuty o napaść na tle seksualnym.
Donald twierdzi, że od gwałtu w biurze Johnsona w siedzibie CPD latem 2016 roku, mężczyzna dręczył ją przez 3 lata. Kobieta twierdzi w pozwie, że była regularnie napastowana seksualnie przez byłego szefa policji i zmuszona do pracy we wrogim środowisku. W październiku Donald złożyła 33-stronicowy pozew. Zespół prawny Johnsona w odpowiedzi złożonej w piątek stwierdził, że związek pomiędzy Johnsonem i Donald był „w pełni zgodny i obustronnie podtrzymywany”. Johnson zaprzecza, że kiedykolwiek powiedział: „Teraz wiesz, że należysz do mnie”. Jak utrzymuje Donald, Johnson miał tak powiedzieć po gwałcie w 2016 roku. Johnson twierdzi również, że „zarzuty stanowią całkowitą fabrykację” i Donald próbuje wykorzystać sytuację finansowo.
(kk)