Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
czwartek, 10 października 2024 19:32
Reklama KD Market

McConnell: Nie będzie "szybkiej ścieżki" dla ustawy o wypłatach 2 tys. dol. dla Amerykanów

Przywódca większości republikańskiej w Senacie  Mitch McConnell nie przewiduje rychłego głosowania nad ustawą o wyasygnowaniu po 2 tysiące dolarów dla Amerykanów na czas pandemii. Zapowiedział w środę, że nie będzie na to "szybkiej ścieżki". Według stacji CNN decyzja Republikanina niweczy prawdopodobnie szanse, aby projekt ustawy CASH Act  został poddany pod głosowanie jeszcze w ten weekend. Za wypłaceniem Amerykanom 2 tysięcy dolarów opowiedziała wcześniej się kontrolowana przez Demokratów Izba Reprezentantów Kongresu USA. Było to możliwe dzięki temu, że wsparli ich także parlamentarzyści republikańscy. Wcześniej wystąpił z takim projektem także prezydent Donald Trump. Ustawa niższej izby Kongresu zakładała, że do bezpośredniego wsparcia w pełnej wysokości 2 tysięcy dolarów byłyby uprawnione osoby zarabiające poniżej 75 tysięcy dolarów rocznie lub 150 tysięcy dolarów jako para. Kwota miała być pomniejszana o 5 dolarów za każde 100 zarobione przez osobę o dochodach powyżej 75 tysięcy. Jak wyjaśnia CNN, ludzie o dochodach ponad 99 tysięcy dolarów, nie kwalifikowali by się w ogóle do wsparcia, podobnie jak pary zarabiające więcej niż 198 tysięcy dolarów. McConnell, który środę wystąpił w Senacie, przeciwny był szczególnie wypłatom dla ludzi o wyższych dochodach. "Senat nie zostanie zmuszony do wyrzucenia pożyczanych pieniędzy dla bogatych przyjaciół Demokratów, którzy nie potrzebują pomocy" – uzasadniał McConnell. Przywódca mniejszości demokratycznej w Senacie Chuck Schumer naciskał na Republikanów, aby jak najszybciej poddali projekt pod głosowanie. "Senat zasługuje przynajmniej na możliwość głosowania w tę, czy inną stronę (...) Nie ma obecnie istotniejszej sprawy" - ocenił Schumer. McConnell twierdził jednak, że nic nie posunie się naprzód w Senacie, jeśli nie zostaną uwzględnione pozostałe dwa priorytety Trumpa. Prezydent, opowiadając się za dwutysięcznymi wypłatami, domagał się by firmy jak Faceboook czy Twitter pozbawione zostały przywileju ochrony prawnej i nie mogły wciąż działać online nie ponosząc za to odpowiedzialności. Nalegał też na śledztwo w sprawie rzekomych oszustw wyborczych. "Senat nie zamierza oddzielić trzech spraw, które prezydent Trump połączył ze sobą" - argumentował McConnell. W jego opinii każdy z tych priorytetów jest warunkiem wstępnym podpisania przez Trumpa pakietu pomocowego w dobie pandemii. Według CNN Trump nigdy nie sprecyzował, że te trzy elementy powinny być ze sobą powiązane. Z Nowego Jorku Andrzej Dobrowolski (PAP)

Podziel się
Oceń

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama