Od poniedziałku 16 listopada, zarówno w Chicago, jak i na przedmieściach w powiecie Cook, obowiązywać będzie zalecenie pozostania w domach. Władze apelują, aby wychodzić z domu tylko wtedy, gdy jest to absolutnie konieczne.
Zalecenie o pozostaniu w domach, w związku z drastycznym wzrostem zachorowań na COVID-19, wydały kolejno władze Illinois, burmistrz Chicago Lori Lightfoot, a w piątek szefowa powiatu Cook Toni Preckwinkle.
Departament Zdrowia Publicznego powiatu Cook apeluje, by mieszkańcy powiatu przestrzegali wszelkich wytycznych mających na celu ograniczenie rozprzestrzeniania się wirusa. W powiecie Cook na COVID-19 zachorowało do piątku 99 tys. mieszkańców, a wskaźnik zachorowalności testowanych osób wynosił 15 proc.
Władze zalecają, by powstrzymać się od wszelkich czynności poza domem, które nie są niezbędne. Apelują, aby wychodzić tylko do pracy, szkoły, na test koronawirusa lub po inną opiekę medyczną, lub po zakup żywności i aby będąc poza domem, zawsze mieć na sobie maskę osłaniającą usta i nos, oraz zachowywać dystans od innych. Często myć lub odkażać ręce, ograniczyć podróże, zgromadzenia i spotkania z osobami, które nie są członkami naszego domostwa i w miarę możliwości pracować z domu.
W odróżnieniu od wprowadzonego w marcu przez gubernatora Illinois nakazu pozostania w domach, tym razem apel ma charakter zalecenia i nie ma mocy dyrektywy. Jednakże gubernator Pritzker w zeszłym tygodniu już parokrotnie wspomniał, że jeśli sytuacja się nie poprawi, nie wyklucza wprowadzenia kolejnego ogólnostanowego nakazu pozostania w domach.
(jm)
Redakcja
