Jeśli wejdą w życie proponowane w Springfield ustawy, w Illinois wzrosną ceny benzyny oraz inne opłaty związane z eksploatacją samochodów, również elektrycznych.
Stanowi legislatorzy, którzy szukają nowych sposobów na zdobycie funduszy i reperowanie stanowej dziury budżetowej, tym razem skłaniają się ku najłatwiejszym rozwiązaniom, czyli podniesieniu podatków i opłat.
Ustawa nr HB3233, zaproponowana przez posła stanowego Marcusa Evansa Jr. i senatora Martina Sandovala (obaj należą do Partii Demokratycznej) zakłada ponad dwukrotne podwyższenie stanowego podatku od sprzedaży benzyny oraz podniesienie opłat za odnowienie prawa jazdy, rejestrację i tytuł własności pojazdu.
Podniesienie podatków i opłat ma przynieść stanowi około 2,4 miliarda dol. w skali roku, a pieniądze te mają być przeznaczone na stanowe projekty związane z transportem. Przypomnijmy, że stanowy podatek od sprzedaży benzyny nie był podniesiony od 1990 roku.
Ustawa zakłada podniesienie podatku od sprzedaży benzyny z 19 do 44 centów od galonu paliwa. Odnowienie tablicy rejestracyjnej ma podrożeć z 99 na 148 dol., tytuł własności pojazdu ma kosztować 155 dol. a odnowienie prawa jazdy z dotychczasowych 30 dol. podrożeć ma do 60 dol. Największa podwyżka ma dotyczyć kosztu rejestracji samochodu elektrycznego. Dotychczas kosztowała on 17.5 dol., ale autorzy projektu chcą ją podnieść aż do 1000 dolarów.
Proponowana ustawa jest obecnie rozpatrywana przez senacką komisję ds. transportu, pojazdów i bezpieczeństwa.
(gd)
fot.LARRY W. SMITH/EPA
Ewa Malcher
