Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
czwartek, 26 września 2024 18:25
Reklama KD Market

Strażacy walczyli z pożarem i zamarzniętymi hydrantami

Chicagowscy strażacy walczyli nie tylko z siarczystym mrozem, lecz także z zamarzniętymi hydrantami gasząc pożar w poniedziałkową noc w południowej dzielnicy miasta. Pożar wybuchł w poniedziałek wieczorem w dzielnicy Back of the Yards, w okolicy 4200 South Ashland Avenue. Problemy pojawiły się, gdy ogień zaczął rozprzestrzeniać się na sąsiednie budynki. Po godz. 9:00 pm zadecydowano o wezwaniu wsparcia w postaci dodatkowych wozów strażackich, gdyż okazało się, iż akcję gaszenia utrudnia mróz oraz zamarznięte hydranty. Strażacy zmagali się z szukaniem ujęć wody, które nie zdążyły zamarznąć podczas fali mrozów, jakie ponownie nawiedziły Chicago. Mimo utrudnień udało im się opanować ogień dwie godziny później. Ewakuowano cztery osoby, w tym troje dzieci, z dwuipółpiętrowego budynku apartamentowego, nikt nie odniósł obrażeń podczas akcji gaszenia pożaru w trudnych warunkach. Oddział strażacki został ponownie wezwany w okolice pożaru we wtorek rano, ponieważ zapaleniu uległy wciąż tlące się zgliszcza. W poniedziałkową noc temperatura spadła do 9 stopni F. Według National Weather Service jesteśmy świadkami najzimniejszego początku marca od 2002 roku. Synoptycy podkreślają, iż tak niskie temperatury w marcu nie są typowe dla Chicago, gdyż zwykle sięgają około 40 stopni według skali Fahrenheita. (ar) fot.MargaritaMorales/Pixabay.com

Podziel się
Oceń

Reklama
Reklama
Reklama