Uratował dwoje tonących dzieci. Sam nie przeżył

Bezgranicznym poświęceniem wykazał się chirurg z Chicago, który oddał życie, by uratować dwoje tonących dzieci w jeziorze Michigan.

50-letni Donald Liu spędzał w Lakeside, w Berrien County, w stanie Michigan, weekend nad jeziorem z żoną i trójką dzieci, gdy zauważył z plaży dwoje próbujących utrzymać się na powierzchni wody dzieci, które wypadły z kajaku. Lekarzowi udało się przeciągnąć dzieci w bezpieczne miejsce, ale sam – porwany przez prąd odpływowy – nie dotarł do brzegu. Mężczyznę wyłowionego przez ratowników medycznych próbowała ratować żona, która także jest lekarką, ale bezskutecznie. Donald Liu był głównym chirurgiem w Comer Children's Hospital przy University of Chicago i znanym ekspertem w dziedzinie minimalnie inwazyjnej chirurgii dziecięcej. Oprócz profesjonalizmu w zawodzie cechowało go umiejętne podejście do dzieci, z którymi rozmawiał o grach wideo i sporcie, swoich dwóch obsesjach – wspominają kolegę lekarze. – Śmierć Dona odzwierciedla jego życie, które poświęcił ratowaniu dzieci, co w jakiś sposób podnosi nas na duchu – wypowiadał się w oświadczeniu prasowym na stronie The University of Chicago Medicine lekarz i kolega Liu Jeffrey Matthews. Donald Liu zostawił żonę Danę Suskind oraz trójkę dzieci: 13-letnią Genevieve, 10-letniego Ashera i 7-letnią Amelie. as