Po blisko trzech latach od konfiskaty, prywatny arsenał Thomasa Piatka wróci do właściciela. FBI zwróciło w piątek broń zarekwirowaną członkowi prawicowej grupy paramilitarnej Hutaree...
Po blisko trzech latach od konfiskaty, prywatny arsenał Thomasa Piatka wróci do właściciela. FBI zwróciło w piątek broń zarekwirowaną członkowi prawicowej grupy paramilitarnej. Wraz z siedmioma członkami bojówki Hutaree mężczyzna został w marcu uniewinniony od zarzutów spiskowania w celu przeprowadzenia zamachów na funkcjonariuszy państwowych./a>
Na posterunku policji w Indianie Pitek odebrał m.in. 41 sztuk broni palnej, ponad 100 tys. sztuk amunicji i wojskowe umundurowanie. Arsenał został skonfiskowany w 2010 roku, kiedy agenci FBI przeprowadzili aresztowania ośmiorga członków paramilitarnej ekstremistycznej “chrześcijańskiej policji” o nazwie Hutaree.
Według prokuratury planowali oni zabicie oficera lub oficerów policji, a następnie w czasie uroczystości w domu pogrzebowym, zdetonowanie bomby własnej produkcji
/a>
, w celu zabicia większej ilości osób. Zamach miał zostać przeprowadzony na początku kwietnia 2010 roku.
W czasie zakończonego kilka miesięcy temu procesu prokuraturze nie
udało się jednak przedstawić wystarczająco silnych dowodów na poparcie swej tezy i członkowie Hutaree zostali uniewinnieni. Większość z nich otrzymała także z powrotem skonfiskowaną im broń.
Do wczoraj w posiadaniu FBI znajdował się jeszcze arsenał znaleziony w domu Thomasa Piatka, w Whiting, w północno-zachodniej Indianie, gdzie mężczyzna mieszka wraz z bratem i kilkoma owczarkami niemieckimi.
Po swoją broń Piątek przyjechał uzbrojony. Towarzyszył mu brat, Stan. Mężczyzna, który w areszcie spędził dwa lata przyznał, że nie rozumie dlaczego został zatrzymany i że szkoda mu spędzonego za kratkami czasu. Piątek areszt opuścił w kwietniu. Wciąż nie zwrócono mu jeszcze trzech owczarków niemieckich, zabranych przez śledczych w 2010 roku. Śledczy, po zeznaniach sąsiadów, którzy przekonywali że psy były trenowane do ataku na ludzi, zdecydowali o tymczasowym umieszczeniu ich w schronisku. Niebawem psy trafią z powrotem do domu w Whiting.
Thomas Piątek nie wyklucza, że w przyszłości ponownie wznowi działalność w Hutaree.
mp
Redakcja
