Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
sobota, 12 października 2024 01:25
Reklama KD Market

Korea Płn. na razie nie będzie prowadzić rozmów z Seulem

Korea Płn. nie będzie prowadzić rozmów z Koreą Płd., dopóki nie "rozwiąże się spraw", które doprowadziły do odwołania planowanego wcześniej na 16 maja spotkania przedstawicieli tych państw - napisała w czwartek oficjalna północnokoreańska agencja KCNA. Szef północnokoreańskiego komitetu ds. zjednoczenia Ri Son Gwon potępił wspólne ćwiczenia wojskowe USA oraz Korei Południowej - przekazała KCNA. Skrytykował również parlament w Seulu za prowadzenie rozmów "z draniami", nie precyzując jednak - jak wskazuje Reuters - o kogo chodzi. Z kolei propagandowy portal reżimu Kim Dzong Una Uriminzokkiri podał w czwartek, że "nieprzemyślane ćwiczenia inwazji na Północ nie będą nigdy tolerowane". Zapewnił jednocześnie, że Pjongjang będzie "wciąż kontynuować wysiłki, by utrzymać i poprawić obecną sytuację polityczną". Z powodu trwających manewrów wojskowych Stanów Zjednoczonych i Korei Południowej Pjongjang odwołał we wtorek zaplanowane na 16 maja rozmowy z Seulem. Zagroził również odwołaniem spotkania Kima z prezydentem USA Donaldem Trumpem. Rozmowy obu państw koreańskich na szczeblu ministrów miały odbyć się w środę w Panmundżomie. Według Seulu ich celem miało być wdrożenie postanowień Deklaracji z Panmundżomu i zaplanowanie rozmów z udziałem przedstawicieli sił zbrojnych oraz Międzynarodowego Czerwonego Krzyża na temat złagodzenia napięć na granicy między państwami koreańskimi oraz spotkań rodzin, które zostały rozłączone podczas wojny koreańskiej. Deklaracją z Panmundżomu nazwano listę ustaleń, jakie zapadły podczas kwietniowego szczytu Kima z prezydentem Korei Południowej Mun Dze Inem, w tym wezwania do formalnego zakończenia wojny koreańskiej z lat 1950-1953 oraz "całkowitej denuklearyzacji" Półwyspu Koreańskiego. Korea Północna, która od lat pracuje nad rozwojem broni nuklearnej i balistycznej, w 2017 roku przeprowadziła szóstą i zarazem największą dotąd próbę ładunku nuklearnego oraz kilka prób rakiet balistycznych. Po wystrzeleniu międzykontynentalnej rakiety balistycznej (ICBM) pod koniec listopada reżim ogłosił, że jest w stanie dokonać ataku atomowego na całe kontynentalne terytorium Stanów Zjednoczonych. Jednak 9 kwietnia rząd Korei Północnej poinformował Waszyngton, że Kim jest gotów rozmawiać na temat programu nuklearnego swego kraju z prezydentem USA; Trump nieoczekiwanie przyjął ofertę spotkania z Kimem. Bezprecedensowy szczyt amerykańsko-północnokoreański zaplanowano na 12 czerwca w Singapurze.(PAP) fot.ALEXANDER BECHER/EPA-EFE/REX/Shutterstock

Podziel się
Oceń

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama