Po 25 latach od wyroku uniewinniony został mężczyzna skazany za gwałt. William Carini nie wyjdzie jednak na wolność, odsiaduje bowiem także wyrok za podwójne morderstwo.
William Carini został w 1992 roku skazany na 26 lat więzienia za gwałt, jakiego rzekomo dopuścił się na kobiecie, która zasnęła w samochodzie zaparkowanym na poboczu autostrady w pobliżu Gurnee. Mężczyzna spędził w więzieniu 25 lat.
W grudniu prokurator generalny powiatu Lake Michael Nerheim podał do wiadomości wyniki testów kryminalistycznych wykonanych na miejscu przestępstwa. Żaden z nich nie potwierdził winy Cariniego.
Adwokat mężczyzny złożył na tej podstawie wniosek o ponowny proces i włączenie do sprawy dodatkowych dowodów. 3 stycznia przed sędzią Danielem Shanesem prokuratura odstąpiła od dotychczasowych zarzutów, a Carini został uniewinniony. Mężczyzna nie wyjdzie jednak na wolność, odsiaduje bowiem wyrok za podwójne morderstwo, za które skazano go w 2002 roku.
Uniewinnienie z zarzutu gwałtu jest siódmym takim przypadkiem w powiecie Lake od 2010 roku. William Carini został w 1992 r. uznany winnym gwałtu, ponieważ pasował do opisu sprawcy, mieszkał w okolicy i miał kryminalną przeszłość.
(gd)
Reklama