Niektóre prywatne chicagowskie szkoły odwołały w czwartek zajęcia po tym, jak drugi dzień z rzędu w Wietrznym Mieście panują arktyczne mrozy. Ponadto dokuczliwy wiatr potęguje odczucie zimna – w czwartek rano odczuwalna temperatura wynosiła nawet -25 stopni F (-31,7 st.C).
W czwartek maksymalna temperatura wyniesie 8 stopni, a odczuwalna -20. Natomiast piątkowe ocieplenie przyniesie opady śniegu i marznący deszcz. Do soboty spadnie od 2 do 7 cali śniegu, najwięcej przy granicy z Wisconsin. W zachodniej częsci stanu Wisconsin w czwartek rano odczuwalna temperatura wynosiła - 30 st. F. (- 34 st. C).
Front arktycznego powietrza obejmuje cały Środkowy Zachód USA. Jak informuje agencja AP fala mrozów ma już pierwszą ofiarę. W poniedziałek w St. Paul w Minnesocie znaleziono 34-letnią kobietę, która zmarła wskutek wychłodzenia organizmu. Tego dnia słupek rtęci pokazywał trzy stopnie poniżej zera, ale odczuwalna temperatura wynosiła - 19 st. F (- 28 st. C).
Dariusz Cisowski
