Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
piątek, 11 października 2024 21:28
Reklama KD Market

ME piłkarek ręcznych - Polki przegrały z Holandią, ale wciąż pozostają w grze



Polska przegrała w szwedzkim Kristianstad z wicemistrzem świata Holandią 21:30 (11:14) w swoim drugim meczu grupy B turnieju finałowego mistrzostw Europy piłkarek ręcznych.

Spotkanie miało podobny przebieg do inauguracyjnego, przegranego z Francuzkami 22:31. Po pierwszej, jeszcze w miarę udanej, połowie, po przerwie rywalki robiły na boisku właściwie co chciały i całkowicie kontrolowały wynik.

W szóstej minucie po udanej kontrze zakończonej golem Kingi Achruk po raz pierwszy i ostatni w tym meczu na tablicy wyników pojawił się remis (2:2). Potem ekipa "Pomarańczowych" utrzymywała niewielkie prowadzenie, a to głównie dzięki temu, że akcje podopiecznych Leszka Krowickiego w ataku były nieprecyzyjne i łatwe do rozszyfrowania przez defensywę. Polkom brakowało szybkości w ofensywie i nie potrafiły wykorzystywać gry w przewadze.

Po przerwie Holenderki szybko powiększyły przewagę, ale prawdziwy dramat biało-czerwonych rozpoczął się w 40. minucie, kiedy od stanu 16:20, dziesięć minut później było już 16:27. Polki przez 11 minut nie zaliczyły trafienia. Grały w ataku coraz bardziej chaotycznie, oddając rzuty z nieprzygotowanych pozycji. Gra w defensywie także pozostawiała wiele do życzenia.

W drugim meczu Niemki przegrały z Francuzkami 20:22 (11:11). Taki wynik przedłużył szanse na awans Polek. Aby zagrać w drugiej rundzie, biało-czerwone w ostatniej serii spotkań w czwartek muszą pokonać Niemki i liczyć, że Holandia  nie przegra z "Trójkolorowymi". Jeśli Holenderki nie wywalczą punktu, wtedy szanse na awans pozostaną czysto teoretyczne, gdyż do sukcesu potrzebne będzie bardzo wysokie zwycięstwo w ostatnim pojedynku.

(PAP)

Podziel się
Oceń

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama