41-letni Bartłomiej R. Barczyk otrzymał śmiertelny cios nożem w prywatnym domu w chicagowskim Jefferson Park w północno-zachodniej części miasta. Podejrzany o zabójstwo został aresztowany. Do tragicznego zdarzenia doszło 3 grudnia około godz. 23.30 w rejonie 5500 West Higgins Avenue.
Jak informuje gazeta “Chicago Tribune” powołując się na anonimowe źródła policyjne Barczyk został pchnięty nożem w klatkę piersiową przez mężczyznę podczas kłotni.
Ranny został przewieziony do szpitala, gdzie zmarł przed godz. 1 w nocy. Biuro koronera powiatu Cook stwierdziło, że przyczyną śmierci była rana kłuta klatki piersiowej.
Policja powiedziała “Chicago Tribune”, że atak nożem był rezultatem domowego konfliktu, a podejrzany został aresztowany. Barczyk mieszkał w Chicago, ostatnio w okolicy 5700 N. Elston, a wcześniej pod adresem 1629 West Greenleaf Avenue.
Skontaktowaliśmy się z wydziałem ds. kontaktów z mediami policji chicagowskiej, który ani nie potwierdził przebiegu zdarzeń podanego przez “Chicago Tribune”, ani też mu nie zaprzeczył. Zgodnie z otrzymanym zaleceniem wysłaliśmy do rzecznika policji e-mail prosząc o wyjaśnienie okoliczności zabójstwa oraz identyfikację podejrzanego o dokonanie przestępstwa.
Czekamy na odpowiedź.
(ao)
Reklama