Nie było sensacji w rozegranych we wtorek rewanżowych ćwierćfinałach piłkarskiego Pucharu Polski. Awans do półfinału wywalczyły Pogoń Szczecin i Arka Gdynia, które wyeliminowały zespoły z niższych lig. W środowym hicie Wisła Kraków podejmie Lecha Poznań.
Piłkarze Pogoni pokonali u siebie drugoligową (trzeci poziom rozgrywek) Puszczę Niepołomice 2:0, po golach Kamila Drygasa i Adama Frączczaka. Wcześniej "Portowcy" zwyciężyli na wyjeździe 2:1.
Więcej problemów z awansem do półfinału miała Arka, która rywalizowała z pierwszoligowym Druteksem Bytovią. W Bytowie beniaminek ekstraklasy uległ gospodarzom 1:2, a we wtorek długo remisował u siebie 0:0. Bramkę na wagę awansu gdynian zdobył dopiero w 76. minucie mocnym strzałem głową Austriak Dominik Hofbauer.
Rewanżowe spotkania ćwierćfinałowe PP poprzedziła minuta ciszy w hołdzie ofiarom katastrofy lotniczej w Kolumbii, w której zginęło m.in. wielu piłkarzy brazylijskiego klubu Chapecoense.
Dwaj pozostali półfinaliści Pucharu Polski zostaną wyłonieni w środę. Bardzo ciekawie zapowiada się spotkanie Wisły Kraków z Lechem. W Poznaniu było 1:1.
W drugim środowym spotkaniu trzecioligowy GKS 1962 Jastrzębie, po porażce u siebie 1:2, zagra na wyjeździe z pierwszoligowymi Wigrami Suwałki.
Finał Pucharu Polski odbędzie się 2 maja 2017 r. w Warszawie na PGE Narodowym.
(PAP)
Reklama