Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
piątek, 11 października 2024 17:19
Reklama KD Market

Liga NBA - porażka Bulls, Lakers lepsi od Thunder



Koszykarze Chicago Bulls przegrali w Denver z Nuggets 107:110 i była to ich dziesiąta porażka z rzędu w hali Pepsi Center. Los Angeles Lakers pokonali u siebie Oklahoma City Thunder 111:109, a bohaterem gospodarzy został Nick Young, który oddał zwycięski rzut. W trzech pozostałych wtorkowych spotkaniach także porażkę zanotowali faworyci.

"Byki" od dłuższego czasu nie radzą sobie z Nuggets w hali Pepsi Center - przegrali tam 10. raz z rzędu (a w sumie byli lepsi w 16 z 17 pojedynków u siebie z "Bykami"). O niespodziewanym triumfie miejscowych przesądził udany występ graczy wchodzących z ławki - zdobyli łącznie 61 pkt. Główna role u gospodarzy grali Jamal Murray i Will Barton, którzy zdobyli - odpowiednio - 24 i 10 pkt. Dla obu to najlepszy wynik w sezonie. W zespole z Chicago imponował po raz kolejny Jimmy Butler, który tym razem rzucił 35 pkt, miał osiem zbiórek i pięć asyst.

W pojedynku Lakers z Thunder decydujące trafienie Younga za trzy punkty padło na pięć sekund przed końcem regulaminowego czasu gry. "Jeziorowcy", którzy bardzo dobrze zaczęli pojedynek, sami zapewnili sobie nerwową końcówkę - w czwartej kwarcie zmarnowali 14-punktową przewagę. Young zdobył 17 pkt, a jego klubowy kolega Jordan Clarkson o jeden więcej.

"Grzmotom" nie pomogła świetna dyspozycja Russella Westbrooka, który zanotował 34 pkt, 13 asyst i osiem zbiórek. W końcówce 28-letni zawodnik brylował.

Dzięki wtorkowemu zwycięstwu gracze z "Miasta Aniołów" mogą pochwalić się obecnie dodatnim bilansem - wygrali osiem z 15 meczów w tym sezonie. Ekipa Lakers przegrała dziewięć wcześniejszych spotkań z Thunder.

Duży udział w zwycięstwie New York Knicks u siebie nad Portland Trail Blazers 107:103 miał Kristaps Porzingis - zdobywca 31 pkt. Derrick Rose dołożył 18 pkt i pięć asyst. To właśnie ten koszykarz oddał ostatni rzut w meczu, ustalając wynik. Damian Lillard z drużyny gości miał 22 pkt. Ekipa z Nowego Jorku wygrała piąty mecz z rzędu w Madison Square Garden.

We wtorek błysnęli też zawodnicy New Orleans Pelicans. Mimo że przez większość spotkania musieli sobie radzić bez Anthony'ego Davisa, który doznał w trakcie meczu kontuzji prawego kolana, pokonali na wyjeździe Atlanta Hawks 112:94. Tim Frazier zaliczył najbardziej udany mecz w karierze, trafił 21 pkt i miał 14 asyst. Kyle Korver i Dennis Schroder zanotowali po 14 pkt dla Atlanty.

(PAP)

Podziel się
Oceń

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama