Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
czwartek, 10 października 2024 23:26
Reklama KD Market

Ekstraklasa piłkarska - Jagiellonia traci punkty, ale wciąż jest liderem



Jagiellonia Białystok zremisowała przed własną publicznością z Pogonią Szczecin 0:0, ale nie straciła pozycji lidera piłkarskiej ekstraklasy po 11 kolejkach. Ma 23 punkty, podobnie jak Bruk-Bet Termalica Nieciecza, która wygrała we Wrocławiu ze Śląskiem 2:1.

Jagiellonia chciała zrewanżować się Pogoni za środową porażkę w Pucharze Polski 1:4, ale to nie do końca się udało. Białostoczanie, pod nieobecność kontuzjowanego Estończyka Konstantina Vassiljeva, mieli trudności ze stwarzaniem sobie bramkowych sytuacji, ale potrafili utrzymać czyste konto.

We Wrocławiu Śląsk przedłużył niechlubną passę - pozostał jedynym zespołem w ekstraklasie, który jeszcze nie wywalczył kompletu punktów przed własną publicznością. Tym razem za mocna okazała się ekipa z Niecieczy, która odpowiedziała dwoma bramkami - Wojciecha Kędziory z rzutu karnego w 40. i Kornela Osyry w 63. minucie - na trafienie samobójcze Patryka Fryca z 23. minuty.

Bruk-Bet awansował na pozycję wicelidera, a Jagiellonii ustępuje wyłącznie, ale za to znacznie, pod względem różnicy goli. Rywale mają bilans 21-7, a "Słoniki" - 14-13. Trzecia Lechia Gdańsk ma o jeden punkt mniej.

W innym niedzielnym meczu Cracovia rozbiła u siebie Koronę Kielce 6:0. Było to pierwsze zwycięstwo "Pasów" po serii sześciu meczów bez wygranej.

- Najlepszym komentarzem byłoby milczenie. Przegraliśmy 0:6 i każde moje kolejne słowo będzie jak stracona bramka. Brakło nam pazerności. W drugiej połowie byliśmy już rozbici - ocenił trener gości Tomasz Wilman.

W sobotę Legia Warszawa pokonała Lechię Gdańsk 3:0, odnosząc dopiero pierwsze w tym sezonie zwycięstwo na swoim stadionie. Był to debiut trenera gospodarzy Jacka Magiery w ekstraklasie. Jego piłkarze zaczęli zacierać złe wrażenie z dotychczasowych występów i awansowali z 14. na 10. pozycję.

Arka Gdynia uległa u siebie Piastowi 1:2, ponosząc pierwszą w tym sezonie porażkę przed własną publicznością. Gliwiczanie na drugie ligowe zwycięstwo w tym sezonie czekali od 2. kolejki, czyli 24 lipca.

Wygrana pozwoliła wicemistrzowi kraju opuścić strefę spadkową i dzięki lepszej różnicy bramek wyprzedzić m.in. inny zespół ze Śląska - Ruch Chorzów. "Niebiescy" ulegli w piątek przed własną publicznością Zagłębiu Lubin 1:2 i była to ich trzecia z rzędu porażka (wszystkie jednym golem). Jubileusz świętowali trenerzy - Waldemar Fornalik w 200. meczu poprowadził Ruch, a Piotr Stokowiec po raz 100. pełnił funkcję szkoleniowca lubinian. Zagłębie ma 20 punktów i jest na czwartym miejscu.

Do czołowej ósemki awansował Lech Poznań, który pokonał na Arenie Lublin Górnik Łęczna 2:1. Z kolei Wisła Kraków jest nadal ostatnia, choć w sobotę pokonała w Płocku imienniczkę 3:2.
1. Jagiellonia Białystok            11  21- 7  23 
2. Bruk-Bet Termalica Nieciecza 11 14-13 23
3. Lechia Gdańsk 11 16-13 22
4. KGHM Zagłębie Lubin 11 17- 8 20
5. Arka Gdynia 11 15-11 17
6. Wisła Płock 11 15-14 15
7. Lech Poznań 11 11-13 15
8. Korona Kielce 11 13-23 14
9. Cracovia Kraków 11 19-12 13
10. Legia Warszawa 11 13-12 13
11. Pogoń Szczecin 11 13-13 11
12. Śląsk Wrocław 11 10-12 11
13. Piast Gliwice 11 10-17 11
14. Ruch Chorzów 11 12-20 11
15. Górnik Łęczna 11 13-14 10
16. Wisła Kraków 11 11-21 10

(PAP)

Podziel się
Oceń

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama