Maklerka chicagowskiej giełdy i jej siostra zostały znalezione martwe w luksusowym kurorcie na jednej z wysp archipelagu Seszele, gdzie spędzały wakacje.
Ofiary zidentyfikowano jako 42-letnią Robin Korkki z Chicago i 37-letnią Annie Korkki z Denver. Ich ciała znaleziono 22 września w Maia Luxury Resort.
Brat nieżyjących powiedział mediom 30 września, że rodzina jeszcze nie zna ani przyczyny, ani okoliczności śmierci. Policja na Seszelach podała wstępnie, że siostry zmarły w wyniku obrzęku płuc i mózgu. Władze czekają na wyniki testów toksykologicznych, które mogłyby bliżej wyjaśnić przyczynę zgonu.
Chris Korkki z Minnesoty stwierdził, że jego siostry lubiły podróżować za granicę i po USA, były osobami empatycznymi i hojnymi, które pomogły wielu ludziom.
Członkowie rodziny udali się na Seszele, by dopełnić formalności związanych z przetransportowaniem zwłok do USA.
Archipelag Seszele położony jest przy wschodnim wybrzeżu Afryki na Oceanie Indyjskim.
(ao)
Reklama