Znany szwedzki dziennikarz sportowy Lasse Anrell ostro zaatakował norweskich biegaczy i biegaczki narciarskie za masowe stosowanie lekarstw na astmę. Zaproponował, aby dla oczyszczenia tego sportu wykluczyć wszystkich Norwegów na co najmniej dwa lata.
Anrell, felietonista dziennika "Nya Waermlands Tidning", wcześniej przez 17 lat pracował w największej szwedzkiej gazecie „Aftonbladet” i jest jednym z najbardziej znanych dzienikarzy sportowych w Skandynawii.
W najnowszym felietonie opublikowanym w sobotę ocenił, że Therese Johaug jest „wielką zimnokrwistą oszustką”, która świadomie pochłaniała shoty lekarstw na astmę jeden po drugim będąc zupełnie zdrowa. "Jej niewinne stwierdzenie, że tak robili wszyscy, jest identyczne ze sportsmenkami z NRD, które tak właśnie się kiedyś tłumaczyły” - napisał.
Dziennikarz podkreślił, że Johaug jest nietykalna z racji siły i wielkości jej federacji, a także swojej atrakcyjności. "Jest najpiękniejszą blondynką tej dyscypliny pełną niewinnego czarującego uroku".
Pyta też, jak to się stało, że multimedalistka olimpijska i świata Marit Bjoergen stała się nagle tak świetną biegaczką i maszyną do wygrywania na wszystkich dystansach.
Praktyki norweskich lekarzy i działaczy Anrell nazwał państwowym dopingiem, który "śmierdzi podobnie jak rosyjskie laboratoria i który doprowadził do masowego wykluczenia rosyjskich sportowców z olimpiady w Rio de Janeiro".
Podkreślił, że biegi narciarskie to w Norwegii napompowana gigantycznymi pieniędzmi religia państwowa, której celem jest za wszelką cenę doprowadzenie biegaczy tego kraju do światowej dominacji.
"Dlatego po ujawnieniu masowego stosowania lekarstw na astmę także przez zdrowych zawodników mam tylko jedną propozycję dla uratowania tego sportu. Należy wykluczyć wszystkich Norwegów na dwa lata, co najmniej. Ma to być zarówno kara jak i szansa na oczyszczenie się” - podsumował Anrell.
Dariusz Cisowski
