Związek zawodowy nauczycieli ustalił wstępną datę strajku na 11 października.
Kuratorium nadal negocjuje z nauczycielami świadczenia zdrowotne, pensje i podwyżki. Nauczyciele chcą, by burmistrz Rahm Emanuel znalazł środki na finansowanie dla chicagowskich szkół publicznych. Z kolei kuratorium ma nadzieję, że nauczyciele wykażą się dobrą wolą przy stole negocjacyjnym i że nie ucierpią przy tym uczniowie.
Kuratorium dodaje, że na wypadek strajku przewiduje plan awaryjny, który zapewni tysiącom uczniów opiekę i posiłek.
(jm)
Reklama