Duża, a właściwie długa niespodzianka czekała na mieszkankę chicagowskiej dzielnicy Englewood, która 19 września wieczorem postanowiła wziąć prysznic. W wannie leżał 3-metrowy pyton.
19 września, krótko po godz. 22, policja w chicagowskiej dzielnicy Englewood otrzymała nietypowe zgłoszenie. Mieszkanka budynku apartamentowego, znajdującego się w okolicy 6500 South Normal, znalazła we własnej wannie 3-metrowego węża. Pyton owinął się wokół zasłony prysznicowej. Węża, który nie był agresywny, ujęli policjanci z agencji ochrony zwierząt, Animal Care and Control.
Z zeznań kobiety wynika, że wąż pojawił się w jej mieszkaniu już po raz czwarty. Jeden z mieszkańców budynku w przeszłości hodował pytony w swoim mieszkaniu. Zdaniem rezydentów kilka węży, które wymknęły się na wolność z domowej hodowli wciąż żyje w zakamarkach budynku.
(gd)
Reklama