Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
czwartek, 10 października 2024 19:24
Reklama KD Market

PŚ w hokeju - Europa zaskoczyła USA, Kanada rozgromiła Czechy



Reprezentacja Europy niespodziewanie pokonała USA 3:0 w inauguracyjnym meczu Pucharu Świata w hokeju na lodzie w Toronto. W drugim spotkaniu grupy A reprezentacja gospodarzy rozgromiła Czechy 6:0.

Kanada i USA, w których składach nie brakuje gwiazd NHL, typowane były do wyjścia z grupy do półfinału bez większych problemów. Gospodarze status faworyta potwierdzili z przytupem, a najlepszym zawodnikiem w ich ekipie okazał się Sidney Crosby. Kapitan Pittsburgh Penguins, który w tym roku poprowadził swój zespół do zdobycia Pucharu Stanleya, zostając najbardziej wartościowym graczem fazy play off, zdobył w sobotę jedną bramkę i asystował przy dwóch innych. Dobrze zaprezentował się też powracający po kontuzji bramkarz Carey Price, który obronił 27 strzałów rywali.

Tymczasem Amerykanie zupełnie zawiedli na inaugurację zmagań w Toronto. Europejczycy posłali krążek do bramki już w pierwszej próbie, a na listę strzelców wpisał się Słowak Marian Gaborik. Zespół Europy tworzy po sześciu Niemców i Słowaków, czterech Szwajcarów, trzech Duńczyków, Austriak, Norweg, Francuz i słoweński kapitan Anze Kopitar, gwiazdor Los Angeles Kings.

- Przyjechaliśmy tutaj by rozegrać trzy mecze i tak jak każdy chcemy wciąż grać w następny weekend w półfinałach. Po to tu jesteśmy. Nigdy nie myśleliśmy o sobie jako o bohaterach drugiego planu - zapewnił trener reprezentacji Starego Kontynentu Ralph Krueger, który jest również prezesem klubu angielskiej ekstraklasy piłkarskiej Southampton.

W tym spotkaniu również dużą rolę odegrał bramkarz zwycięzców. Słowak Jaroslav Halak nie przepuścił żadnego z 35 strzałów drużyny USA.

- W przeciwieństwie do NHL, to nie jest maraton. Ten turniej to sprint, a my znaleźliśmy się w takim położeniu, że musimy gonić rywali. Nie chcemy być w tej sytuacji, jest niebezpieczna, ale tak się stało - skomentował selekcjoner Amerykanów John Tortorella.

Kolejne mecze tej grupy odbędą się w poniedziałek. Europa zagra z Czechami, a gospodarze zmierzą się z USA.

W Toronto występuje osiem zespołów. W grupie B grają Rosja, Szwecja, Finlandia oraz reprezentacja Ameryki Północnej, której barw bronią hokeiści kanadyjscy i amerykańscy do 23. roku życia. Po dwa najlepsze zespoły z dwóch grup awansują do półfinału. W finale rywalizacja będzie się toczyła do dwóch zwycięstw.

To trzecia edycja PŚ. W 1996 roku triumfowali Amerykanie, a osiem lat później najlepsi byli Kanadyjczycy.
Wyniki:

Europa - USA 3:0 (1:0, 2:0, 0:0)
Bramki: Marian Gaborik (5), Leon Draisaitl (25), Pierre-Edouard Bellemare (39).

Kanada - Czechy 6:0 (3:0, 2:0, 1:0)
Bramki: Sidney Crosby (9), Brad Marchand (18), Patrice Bergeron (20),
Joe Thornton (28), Jonathan Toews (25), Alex Pietrangelo (53).

(PAP)

Podziel się
Oceń

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama