Kandydatka na premiera Beata Szydło przedstawiła w poniedziałek skład przyszłego rządu. Wśród kandydatów na ministrów są m.in.: Antoni Macierewicz - ministerstwo obrony narodowej, Witold Waszczykowski - resort spraw zagranicznych, Zbigniew Ziobro - resort sprawiedliwości.
Prezes PiS Jarosław Kaczyński poinformował, że komitet polityczny PiS podjął ostateczne decyzje co do składu rządu, a Beata Szydło jest kandydatką na premiera.
"Nie ma żadnej niespodzianki. Na prezesa Rady Ministrów została wyznaczona, przedstawiona przez partię, pani Beata Szydło. Uzasadniać, jak sądzę, nie trzeba. To jest zgodna wola naszych wyborców, wola partii i - pozwolę sobie jeszcze dodać - że także wola prezydenta RP" - powiedział Kaczyński. Poinformował, że wnioski z długiej dyskusji zostały przedstawione prezydentowi w piątek.
Szydło przedstawiła skład Rady Ministrów:
Wicepremier, minister kultury i dziedzictwa narodowego - Piotr Gliński
Wicepremier, minister rozwoju - Mateusz Morawiecki
Wiceminister ds. rozwoju, minister, członek RM - Jerzy Kwieciński
Wicepremier, minister nauki i szkolnictwa wyższego - Jarosław Gowin
Szef kancelarii prezesa Rady Ministrów, minister - Beata Kempa
Minister w kancelarii prezesa RM, przewodniczący Komitetu Stałego RM - Henryk Kowalczyk
Minister w kancelarii prezesa RM, szef gabinetu politycznego premiera, pełniąca funkcję rzecznika rządu - Elżbieta Witek
Minister obrony narodowej - Antoni Macierewicz
Minister sprawiedliwości - Zbigniew Ziobro
Minister skarbu państwa - Dawid Jackiewicz
Minister środowiska - Jan Szyszko
Minister energetyki - Krzysztof Tchórzewski
Minister edukacji narodowej - Anna Zalewska
Minister sportu i turystyki - Witold Bańka
Minister pracy i polityki społecznej - Elżbieta Rafalska
Minister spraw wewnętrznych i administracji - Mariusz Błaszczak
Minister rolnictwa i rozwoju wsi - Krzysztof Jurgiel
Minister spraw zagranicznych - Witold Waszczykowski
Minister cyfryzacji - Anna Streżyńska
Minister infrastruktury i budownictwa - Andrzej Adamczyk
Minister zdrowia - Konstanty Radziwiłł
Minister gospodarki morskiej i żeglugi śródlądowej - Marek Gróbarczyk
Minister finansów - Paweł Szałamacha
Minister, członek RM, koordynator służb specjalnych - Mariusz Kamiński
Minister w kancelarii prezesa RM ds. UE - Konrad Szymański
Minister w kancelarii prezesa RM ds. kontaktów z parlamentem - Adam Lipiński
Szydło powiedziała, że wierzy głęboko, że Rada Ministrów będzie zgodnie realizowała program PiS, Zjednoczonej Prawicy.
Kandydatka na premiera dodała, że jest to propozycja statutowego ciała PiS - komitetu politycznego - dotycząca wyglądu Rady Ministrów. "Nic nie dzieje się z wyprzedzeniem" - mówiła pytana, czy zgodnie z konstytucyjnym porządkiem najpierw prezydent nie powinien desygnować Szydło na premiera, a potem dopiero powinna ona formować rząd. "W tej chwili wiemy, że 12 listopada będzie zaprzysiężenie Sejmu i wszystkie pozostałe decyzje należą do pana prezydenta" - dodała.
Politycy PiS poinformowali, że niektóre dotychczasowe resorty będą wygaszane. W tym kontekście wymieniono ministerstwa skarbu oraz gospodarki. Szydło sprecyzowała, że zmienia się charakter resortu rozwoju. "Wicepremier Morawiecki będzie koordynował całość polityki gospodarczej, będzie współpracował z ministerstwem skarbu, ono będzie wygasało, (...) z ministrem energetyki, infrastruktury i oczywiście z ministrem finansów, z tym, że rola ministerstwa finansów w naszej propozycji ulega zmianie" - mówiła przyszła premier.
Kaczyński zaś uzupełniając dodał: "Krótko mówiąc, rząd będzie zreorganizowany po to, żeby mógł realizować ten wielki projekt, którego centrum jest przedsięwzięcie zmierzające do tego, by w Polsce więcej inwestowano". "Dzięki temu Polska będzie się szybciej rozwijała, będą miejsca pracy i będą środki na podejmowanie działań w sferze społecznej i państwowej" - mówił lider PiS.
Dodał, że do ministerstwa rozwoju "wejdzie" dotychczasowe ministerstwo gospodarki, które pozostało podczas prezentacji składu rządu bez kandydata. Przyznał, że w związku z pojawieniem się nowych resortów konieczna będzie zmiana w ustawie o działach administracji rządowej.
Kaczyński zaznaczył, że wszystkie planowane reformy są ze sobą związane. "Poszczególne zmiany będą się nawzajem wzmacniały dla dobra Rzeczypospolitej" - podkreślił.
Szydło pytana o pełnomocnika rządu do spraw równego traktowania mówiła, że "wszystkie decyzje dotyczące pozostałych stanowisk czy zmiany struktury" będą na bieżąco przedstawiane.
Przyszła premier była też pytana na konferencji prasowej, czy wyborcy PiS nie powinni czuć się oszukani tym, że Antoni Macierewicz pokieruje ministerstwem obrony, mimo że jako najpoważniejszego kandydata na to stanowisko wskazywała Gowina.
Rzeczywiście - odpowiedziała Szydło - taka zapowiedź padła w kampanii wyborczej, na konferencji prasowej, która odbyła się przy współudziale Jarosława Gowina.
"Mówiliśmy wówczas o obronie narodowej i wówczas stwierdziłam, że jednym z najbardziej prawdopodobnych kandydatów na to stanowisko w rządzie PiS jest pan Jarosław Gowin" - powiedziała Szydło. "Pan Jarosław Gowin otrzymał dwie propozycje do wyboru; zaproponował, że wybiera naukę i szkolnictwo wyższe" - poinformowała. Dopytywana, czy drugą opcją dla Gowina było szefowanie MON, Szydło uzupełniła: "dostał do wyboru między innymi ministerstwo obrony".
Na konferencji padło również pytanie o Mariusza Kamińskiego - czy wyrok za przekroczenie uprawnień szefa CBA w związku z tzw. aferą gruntową nie będzie przeszkadzał w pełnieniu przez niego obowiązków koordynatora służb specjalnych. "Jest to wyrok nieprawomocny, wierzę w to głęboko, że sprawiedliwość będzie po stronie ministra Mariusza Kamińskiego. W naszej ocenie, w naszym przekonaniu nie jest to żadna przeszkoda, Mariusz Kamiński jest tą osobą, która walczyła z korupcją, wykazała się wielką odpowiedzialnością, i nie ma co do jego przydatności dla rządu PiS żadnych wątpliwości" - mówiła Szydło.
Z kolei pytana o kandydaturę Ziobry na ministra sprawiedliwości podkreśliła: "My jesteśmy w układzie koalicyjnym". "Tworzyliśmy listę Zjednoczonej Prawicy i Zbigniew Ziobro jest naszym koalicjantem, również uznajemy, że wchodzi do rządu" - mówiła. "Jeśli chodzi o połączenie prokuratora generalnego z ministrem sprawiedliwości - tak, jest to w programie PiS i zgadzają się również z tym nasi koalicjanci" - mówiła Szydło.
Kaczyński pytany, jak rząd PiS będzie wyjaśniał przyczyny tragedii w Smoleńsku, odpowiedział: "nie trzeba żadnych nadzwyczajnych instytucji, tu trzeba uczciwego śledztwa". "To musi załatwić wymiar sprawiedliwości i normalnie funkcjonująca prokuratura" - podkreślił. Dodał, że nie ma potrzeby powoływania komisji międzynarodowych - "chyba że ktoś z zewnątrz będzie coś takiego proponował".
Kaczyński dementował medialne doniesienia dotyczące rozmów o składzie przyszłego rządu. "Jeśli chodzi o wszystkie te informacje, które były rozpowszechniane w różnych mediach o jakichś sporach, że jakieś sprawy były załatwione poza plecami pani prezes, że były rozmowy między mną a prezydentem, który skradał się bocznymi ścieżkami, żeby w nich uczestniczyć, to chcę powiedzieć, że to jest wszystko wyssane z palca" - mówił prezes PiS. (PAP)
Zamieszczone na stronach internetowych portalu www.DziennikZwiazkowy.com materiały sygnowane skrótem „PAP” stanowią element Codziennego Serwisu Informacyjnego PAP, będącego bazą danych, którego producentem i wydawcą jest Polska Agencja Prasowa S.A. z siedzibą w Warszawie. Chronione są one przepisami ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych oraz ustawy z dnia 27 lipca 2001 r. o ochronie baz danych. Powyższe materiały wykorzystywane są przez Alliance Printers and Publishers na podstawie stosownej umowy licencyjnej. Jakiekolwiek ich wykorzystywanie przez użytkowników portalu, poza przewidzianymi przez przepisy prawa wyjątkami, w szczególności dozwolonym użytkiem osobistym, jest zabronione.
Reklama