Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama
poniedziałek, 18 listopada 2024 23:41
Reklama KD Market

Prof. Zoll: decyzja Senatu daje nadzieję na przerwanie spirali referendalnej



Senat postąpił trafnie, odrzucając wniosek prezydenta Andrzeja Dudy o przeprowadzenie 25 października ogólnokrajowego referendum - uważa prof. Andrzej Zoll. Jego zdaniem, pozwoli to przerwać "spiralę referendalną", którą określił jako populistyczny sposób rządzenia.

W rozmowie z PAP b. prezes Trybunału Konstytucyjnego przypomniał, że - zgodnie z art. 125 Konstytucji - ogólnokrajowe referendum można zarządzić jedynie w sprawach o szczególnym znaczeniu dla państwa. W jego ocenie pytania proponowane przez prezydenta Dudę nie spełniały tego warunku.

Zoll zaznaczył, że równie krytycznie oceniał referendum, które za zgodą Senatu zarządził na 6 września prezydent Bronisław Komorowski. W tym przypadku - jak mówił - charakter referendalny miało jedynie pytanie o jednomandatowe okręgi wyborcze, ale zostało ono źle sformułowane.

"Naród jako suweren, przyjmując Konstytucję, dokonał samoograniczenia. Uznał, że sięgać będziemy po referendum ogólnopolskie wtedy, kiedy musimy wybrać, czy idziemy w jedną czy w drugą stronę i ten wybór będzie miał znaczenie wręcz historyczne. Tak, jak było to w przypadku decyzji o przystąpieniu do UE czy referendum konstytucyjnego w 1997 r." - wyjaśnił.

Konstytucjonalista ocenił, że Senat popełnił wcześniej błąd, nie odrzucając wniosku prezydenta Komorowskiego, ale - dodał - teraz postąpił trafnie, że tego błędu nie powtórzył. "Mam nadzieję, że dzięki temu nie wpadniemy w jakąś spiralę referendalną. Wyobraźmy sobie, że Senat zgodziłby się również na referendum 25 października, to następne mielibyśmy w listopadzie, w grudniu kolejne wnioski" - podkreślił prof. Zoll.

Jak przypomniał w Polsce jest demokracja parlamentarna, w której prawo stanowi Sejm i Senat. Według profesora ogłaszanie kolejnych referendów prowadziłoby do powolnego eliminowania parlamentu i "psucia demokracji".

Prof. Zoll podkreślił, że nie można wykorzystywać instytucji konstytucyjnej, jaką jest referendum, dla rozgrywki politycznej w kampanii wyborczej. Dlatego ocenił, że oba prezydenckie wnioski o referenda znacznie pogorszyły naszą kulturę polityczną i - jak mówił - tego już nie da się cofnąć.

Jego zdaniem byłoby natomiast jeszcze gorzej, gdyby Senat nie odrzucił wniosku prezydenta Dudy, a 6 września doszłoby do wiążącego charakteru referendum.

"Oznaczałoby to, że zaczynamy wchodzić na drogę załatwiania spraw poprzez referenda, czyli narażamy się na taki populistyczny sposób rządzenia. W każdej chwili będzie można odwołać się do obywateli, a ludźmi jest niezwykle łato manipulować. Głosujący najczęściej mają bardzo znikome informacje, dotyczące tego, nad czym głosują. Gdybyśmy dzisiaj zrobili np. ankiety na ulicy, jaki status ma przedsiębiorstwo Lasy Państwowe, to okaże się, że 99 proc. ludzi nie ma o tym zielonego pojęcia" - zauważył profesor.

Konstytucjonalista ocenił, że politycy zobaczyli w referendach szansę na "zdjęcie gorsetu prawnego", czyli wychodzenia poza ramy Konstytucji. Dlatego - jak przyznał - ma nadzieję, że po piątkowej decyzji Senatu również niedzielne referendum okaże się niewiążące z powodu niskiej frekwencji.

"Te próby rozpychania prawa skończą się, jeżeli politycy przekonają się, że droga referendów jest zamknięta, bo społeczeństwo na to nie idzie. Jest Sejm i Senat, twórzmy prawo jak najlepsze przez demokrację przedstawicielską, bo taki model mamy w Polsce" - powiedział.

Prof. Zoll nie zgodził się z opiniami, które przed piątkowym głosowaniem w Senacie wygłaszali politycy PiS, że "referendum obywatelom się po prostu należy", bo przywraca im podmiotowość.

"Uważam, że obywatele zostali potraktowani bardzo przedmiotowo przez partię polityczną, która chce zdjąć z siebie odpowiedzialność przy podejmowaniu decyzji. Partia przekonana o tym, że wygra wybory powinna wziąć odpowiedzialność za reformy, o których teraz mówi, a nie szukać alibi. To jest gra polityczna bardzo niebezpieczna dla państwa prawnego" - stwierdził.

Według Zolla politycy zapomnieli, że trzeba umieć rozmawiać z obywatelami. Jak mówił, przedstawiciele wszystkich ugrupowań, a szczególnie PO mają problem z jasnym komunikowaniem swoich zamierzeń, pokazania dlaczego rozwiązują sprawy tak, a nie inaczej. W jego opinii politykom brakuje też odwagi do wprowadzania reform.

Prof. Zoll przypomniał, że był przewodniczącym rady legislacyjnej w rządzie Jerzego Buzka, który "wprowadzał bardzo trudne reformy, nie zważając na słupki" poparcia. "Tamten rząd chciał poprawić Polskę, a nie wygrać politycznie sprawę. Takiego spojrzenia na sprawy państwowe trochę brakuje dzisiejszym partiom politycznym" - ocenił.

Senat w piątek nie wyraził zgody na zarządzenie ogólnokrajowego referendum 25 października, które miałoby być przeprowadzone jednocześnie z wyborami parlamentarnymi.

W proponowanym przez prezydenta Dudę referendum Polacy mieli odpowiedzieć na trzy pytania: czy są "za obniżeniem wieku emerytalnego i powiązaniem uprawnień emerytalnych ze stażem pracy"; czy są "za utrzymaniem dotychczasowego systemu funkcjonowania Państwowego Gospodarstwa Leśnego Lasy Państwowe" i czy są "za zniesieniem powszechnego ustawowego obowiązku szkolnego sześciolatków i przywróceniem powszechnego ustawowego obowiązku szkolnego od siódmego roku życia".(PAP)

 

Zamieszczone na stronach internetowych portalu www.DziennikZwiazkowy.com materiały sygnowane skrótem „PAP” stanowią element Codziennego Serwisu Informacyjnego PAP, będącego bazą danych, którego producentem i wydawcą jest Polska Agencja Prasowa S.A. z siedzibą w Warszawie. Chronione są one przepisami ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych oraz ustawy z dnia 27 lipca 2001 r. o ochronie baz danych. Powyższe materiały wykorzystywane są przez Alliance Printers and Publishers na podstawie stosownej umowy licencyjnej. Jakiekolwiek ich wykorzystywanie przez użytkowników portalu, poza przewidzianymi przez przepisy prawa wyjątkami, w szczególności dozwolonym użytkiem osobistym, jest zabronione.
Więcej o autorze / autorach:
Podziel się
Oceń

ReklamaDazzling Dentistry Inc; Małgorzata Radziszewski
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama