CBA zatrzymało pięć osób, w tym znanego adwokata z Trójmiasta. Zatrzymania mają związek ze śledztwem dotyczącym wyłudzenia środków z PFRON; chodzi o ponad 13 mln zł - poinformowała w niedzielę Prokuratura Apelacyjna w Krakowie, która prowadzi śledztwo w tej sprawie.
"Mogę potwierdzić, że zatrzymanych zostało pięć osób, są to: Marcin D., Wiktor D., Grzegorz D., Katarzyna M. i Beata W., wśród zatrzymanych jest adwokat oraz osoba niepełnosprawna, z tego względu, że wyłudzenie środków publicznych dotyczy Państwowego Funduszu Rehabilitacji Osób Niepełnosprawnych i związane jest m.in. z dofinansowaniem zatrudnienia osób osób niewidomych i słabowidzących" - powiedział w niedzielę podczas briefingu rzecznik PA prok. Piotr Kosmaty. Jak dodał, zatrzymania miały miejsce na terenie całego kraju, m.in. w Trójmieście i Warszawie.
Z nieoficjalnych informacji od osób związanych ze śledztwem wynika, że jedną z zatrzymanych osób jest adwokat Marcin Dubieniecki.
Rzecznik poinformował, że śledztwo "obejmuje czyny związana z wyłudzeniem środków publicznych na kwotę ponad 13 milionów złotych, także działalnością zorganizowanej grupy przestępczej, a także praniem brudnych pieniędzy". W proceder były zaangażowane trzy podmioty gospodarcze.
Prok. Kosmaty dodał, że od momentu zatrzymania - zgodnie z obowiązującą procedurą - prokurator prowadzący sprawę ma 48 godzin na wykonanie czynności. Powiedział, ze zatrzymanym osobom będą stawiane zarzuty; wśród nich są "osoby podejrzewane o to, że kierowały zorganizowaną grupą przestępczą". Po przedstawieniu zarzutów i przesłuchaniu podejrzanych prokurator prowadzący podejmie decyzje co do stosowania środków zabezpieczających, w tym m.in. aresztu.
Kosmaty poinformował również, że śledztwo w tej sprawie prowadziła od kwietnia 2013 roku Prokuratura Okręgowa w Krakowie. Decyzją prokuratora apelacyjnego - z uwagi na skomplikowany charakter tego śledztwa - w listopadzie 2014 roku zostało ono przekazane wydziałowi do zwalczania przestępczości zorganizowanej i korupcji prokuratury apelacyjnej.
Na pytanie PAP dotyczące terminu zatrzymań prok. Kosmaty wyjaśnił, że "sprawa została zrealizowana w najlepszym terminie wynikającym ze strategii procesowej". "Tylko i wyłącznie tym się kierowaliśmy" – podkreślił. Ze względu na dobro śledztwa odmówił podania bliższych szczegółów sprawy.
Jak mówił wcześniej PAP Jacek Dobrzyński, rzecznik prasowy Centralnego Biura Antykorupcyjnego, które dokonało zatrzymań na zlecenie prokuratury, obecnie trwają czynności z zatrzymanymi.
Przekazanie kolejnych informacji prokuratura zapowiedziała na poniedziałek.(PAP)