Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
piątek, 11 października 2024 20:21
Reklama KD Market

Prokurator: Dżochar Carnajew chciał sterroryzować Amerykę



Federalny prokurator na procesie zamachowca z Bostonu Dżochara Carnajewa oświadczył w poniedziałek, że obrał on za cel niewinnych ludzi, ponieważ chciał sterroryzować USA w dniu, kiedy oczy świata zwrócone były na Boston i odbywający się w nim maraton.

Prokurator zwrócił się z mową końcową do ławy przysięgłych, która zdecyduje teraz, czy uznać Carnajewa za winnego.

21-letni Carnajew jest oskarżony o zamach podczas Maratonu Bostońskiego 15 kwietnia 2013 roku, w którym zginęły trzy osoby, a ponad 260 zostało rannych. Oskarża się go także o śmiertelne postrzelenie policjanta trzy dni po zamachu na terenie kampusu Massachusetts Institute of Technology.

"Oskarżony sądził, że wyznawane przez niego wartości są ważniejsze niż otaczający go ludzie. Chciał obudzić mudżahedinów, świętych bojowników" - mówił prokurator, według którego atak był rozmyślny i miał charakter ekstremistyczny. Jak podkreślił, Carnajew chciał sterroryzować USA.

Natomiast obrona Carnajewa argumentowała, że działał on nie z powodu własnych pobudek ideologicznych, ale był zmanipulowany przez starszego brata, 26-letniego Tamerlana, który był inicjatorem zamachu.

Obrończyni Carnajewa Judith Clarke taką linię obrony zaprezentowała na otwarciu procesu 4 marca i podtrzymała również w poniedziałek.

Tamerlan zginął w starciu z policją kilka dni po ataku.

Natomiast według prokuratury oskarżony współpracował z bratem z myślą o przeprowadzeniu "skoordynowanego ataku w celi zmaksymalizowania terroru".

Po ogłoszeniu orzeczenia o winie Carnajewa rozpocznie się drugi etap procesu, w czasie którego ma zapaść decyzja o wymiarze kary.

Na Dżocharze Carnajewie ciąży w sumie 30 zarzutów; na podstawie 17 z nich można skazać go na śmierć.

Bracia Carnajewowie, z pochodzenia Czeczeni, od wielu lat mieszkali w USA.(PAP)

Podziel się
Oceń

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama