Średni koszt pobytu w hotelu za granicą wynosił w 2013 r. 144 dol. za noc. W tym roku jest to 79 dol. i Amerykanie chyba nie mogą już liczyć na niższe ceny. A wszystko dzięki silnemu kursowi dolara.
Niemal wszystko - od hoteli po luksusowe torebki i hamburgery jest obecnie tańsze za granicą niż w USA, więc jeżeli marzyłeś o wakacjach w dalekim zakątku globu, teraz masz okazję wyjechać. CNNMoney podsuwa pięć propozycji, biorąc pod uwagę kursy walut, koszty hotelowe i przelotów.
Po pierwsze – Europa. Za bilet w obie strony do Paryża można zapłacić tylko 519 dolarów, jak podaje portal dla podróżnych Hopper. Ale trudno się dziwić, skoro euro kosztuje 1,09 dolara. Dlatego podróż do krajów strefy euro jest średnio tańsza o 20 procent w porównaniu z rokiem ubiegłym. Natomiast poza strefą euro warto wybrać się do Norwegii, gdzie dolar zyskał na wartości o jedną trzecią.
Kolejnym celem podróży może być Rosja. Rubel spada przez zachodnie sankcje i gwałtownie obniżające się ceny ropy. Rok temu za dolara kupiłbyś 35 rubli, dziś będzie ich 57. Ponadto turystów odstrasza konflikt między Rosją i Ukrainą, dlatego branża turystyczna oferuje znaczne zniżki. Dla przykładu z Nowego Jorku do Moskwy polecimy taniej o 37 proc. i przenocujemy w hotelu za 55 proc. ubiegłorocznej ceny – wynika z danych Hoppera i Tripadvisor.
Jeśli jednak wolimy więcej słońca – Brazylia zaprasza. Real stracił na wartości o 30 proc. w stosunku do dolara. Według Hoppera z Nowego Jorku do Rio de Janeiro polecimy za 856 dolarów. Hotele są tańsze o 12 proc. w porównaniu z rokiem ubiegłym, a trzeba mieć na względzie, że ceny na pewno pójdą znacznie w górę przed letnimi igrzyskami w 2016 roku.
Dla osób, które jednak chciałyby podszkolić się w hiszpańskim, a nie portugalskim, doskonałym celem wakacyjnym okaże się Kolumbia. Dolar wzmocnił się o 18 proc. w stosunku do peso, a hotele są 10 proc. tańsze niż rok temu. Obraz Kolumbii jako „stolicy zabójstw” jest już przestarzały. Kolumbia prosperuje, zwłaszcza Bogota i Medellin, drugie największe miasto w kraju, które stają się kulturalnymi i technologicznymi centrami. A do tego te piękne plaże i pyszna kawa…
Warto też wspomnieć o safari w Republice Południowej Afryki. Słynne widoki na ocean w Kapsztadzie wydają się jeszcze atrakcyjniejsze, hotele w mieście są o 13 proc. tańsze niż rok temu, tak samo jak podróż samolotem – ta nawet o 24 procent. Jeśli tylko nie przeszkadza ci długa podróż samolotem.
Jak długo potrwa ta sielanka dla wakacjowiczów? Eksperci przewidują, że silny dolar utrzyma się do końca roku… jeśli zainteresowanie podróżami nie wzrośnie na tyle, by móc znowu podnieść ceny.
Ewa Malcher
